Ukraina ma alternatywę dla węgla z Donbasu

28 kwietnia 2015, 10:19 Alert

(ZN.UA/Piotr Stępiński)

Zdaniem ukraińskiej ekspertki Oksany Zagakajło dzięki modernizacji wyposażenia w istniejących kopalniach i budowie nowych w krótkim czasie istnieje możliwość podwojenia wydobycia węgla w regionie lwowsko-wołyńskim, które niemal w całości pokryłoby zapotrzebowanie elektrociepłowni na zachodzie Ukrainy.  

– Zagłębie lwowsko-wołyńskie nigdy nie było silnym graczem na ukraińskim rynku węgla. W poprzednich latach jego udział wynosił tylko 2% w ogólnym wydobyciu surowca. Jednakże w krótkim czasie istnieje możliwość podwojenia jego wydobycia. Pozwoli to na prawie całkowite zaspokojenie zapotrzebowania zachodnio-ukraińskich elektrociepłowni – stwierdziła Zagakajło w wypowiedzi dla portalu ZN.UA.

Dotychczas kopalnie w zagłębiu lwowsko-wołyńskim spotkały się z wieloma problemami, w szczególności z koniecznością wymiany przestarzałego sprzętu oraz braku głównych rynku zbytu (w założeniu miały nimi być elektrociepłownie w Bursztynsku oraz Dobrotrowsku), istnienie obecnego schematu dostaw węgla z Donbasu itp. Jednakże zdaniem ekspertki, istnieją znaczące perspektywy dla rozwoju zagłębia lwowsko-wołyńskiego. Ogólne zasoby węgla w tym regionie są szacowane na 1,5 mld ton. Przemysłowe zapasy surowca w istniejących kopalniach wynoszą 100 mln ton.

Jedną z obiecujących możliwości staje się budowa nowych kopalń. W przemysłowym rejonie Czerwonogradzka pod tym kątem badane są dwa miejsca Czerwonogradzk 3 i 4. Ich zasoby szacowane są na 169 mln ton węgla gazowego. Jeszcze w 2008 roku zostało opracowane studium wykonalności dla budowy kopalni Czerwonogradzk 3 jednakże proces ten został wstrzymany. Planowana wartość inwestycji miała wynieść 6 mld hrywni. Oczekiwane rezultaty – oddanie do eksploatacji kopalni z rocznym wydobyciem na poziomie 1,2 mln ton, które docelowa ma wynieść 4 mln ton – podaje przykład Zagakajło.

Również w rejonie lwowsko-wołyńskim zidentyfikowano, wcześniej nierozwijane, pochodzące z epoki karbonu złoża wysokokalorycznego węgla, który może zostać wykorzystany do produkcji energii oraz w sektorze koksochemicznym.

Jak informował 24 kwietnia BiznesAlert.pl zasoby węgla w niektórych ukraińskich elektrociepłowniach wystarczą maksymalnie na 2 dni , jeśli uwzględnić dynamikę średnich, dziennych dostaw surowca w marcu i kwietniu bieżącego roku. Problem był sygnalizowany już w listopadzie zeszłego roku kiedy informowaliśmy, że Ukraina będzie zmuszona kupować węgiel z Rosji lub Donbasu.

Wówczas minister energetyki i przemysłu węglowego Jurij Prodan powiedział, że rezerwy węgla w magazynach krajowych wynoszą 1,7 mln ton. Nie wystarczy to na zapotrzebowanie w trakcie sezonu grzewczego i Ukraina będzie zmuszona zakupić pewną ilość węgla z Rosji lub Donbasu przed następną zimą.