Jakóbik: Ukraina zaprasza do magazynów gazu. Zachód czeka

26 marca 2019, 07:30 Energetyka

Ukraina zaprasza do magazynów gazu. Inwestorzy zachodni czekają na rozwój wypadków, w tym Polacy – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.

Ukrtransgaz
Magazyn gazu na Ukrainie. (fot. Ukrtransgaz)

BiznesAlert.pl informuje, że Ukrtransgaz zaoferował Europejczykom dostęp do magazynów gazu na Ukrainie w celu tworzenia rezerw na wypadek kryzysu dostaw z Rosji. Tę ofertę kieruje szczególnie do klientów z Węgier. Dlaczego?

W ostatnim czasie Węgry doszły do porozumienia z Gazpromem, że niezależnie od losu negocjacji o warunkach dostaw gazu przez Ukrainę po 2019 roku (wówczas kończy się kontrakt przesyłowy Gazprom-Naftogaz) prowadzonych przez Komisję Europejską, Ukrainę i Rosję, w kraju Wiktora Orbana powstaną rezerwy zapewniające bezpieczeństwo dostaw w razie problemów z dostawami przez terytorium ukraińskie.

Węgierskie ministerstwo spraw zagranicznych ujawniło informacje na ten temat. Rosja oferuje pakiet innych świadczeń, bo jest partnerem przy projekcie rozbudowy elektrowni jądrowej Paks. Gazprom zachęca Węgrów do udziału w projekcie dostaw gazu przez Turcję o nazwie Turkish Stream, który może forsować w okresie wyborów europejskich, o czym pisałem na BiznesAlert.pl.

Obecnie dwie trzecie zapotrzebowania na gaz Węgier jest realizowane dostawami przez Ukrainę (punkt Beregowo). Około jedna piąta gazu pochodzi z krajowego wydobycia, a reszta dociera z hubu w austriackim Baumgarten. Ukrtransgaz podkreśla, że około 60 procent gazu z tamtejszego hubu także dociera do niego przez Ukrainę (punkt Użhorod).

Ukraina oferuje Węgrom i innym Europejczykom około 12 mld m sześc. pojemności magazynów gazu z maksymalną dzienną przepustowością 260 mln m sześc. Ukrtransgaz porównuje potencjał połączenia gazowego Ukraina-Węgry (68 mln m sześc. dziennie) z połączeniem Austria-Węgry (15 mln m sześć.) Ukraińcy przekonują, że bezpieczniej będzie dalej sprowadzać gaz przez ich kraj.

Magazyny gazu na Ukrainie są największe w Europie. Składa się na nie 11 obiektów o łącznej mocy magazynowej 31 mld m sześc. rocznie. Ukraina wykorzystuje około 50-60 procent przepustowości na własne potrzeby i zachęca inwestorów z Zachodu do inwestycji w pozostałą. Byłby to sposób na zwiększenie ich rentowności oraz utrzymanie przesyłu przez terytorium ukraińskie pomimo zakończenia umowy przesyłowej Gazprom-Naftogaz, po której los dostaw nie jest jeszcze jasny.

Wyzwaniem dla takiej inwestycji może być niestabilność polityczna nad Dnieprem. Polski Gaz-System zaangażował się na razie tylko we współpracę ekspercką z Ukrtransgazem, ponieważ czeka na rozwój wypadków w wyborach prezydenckich zaplanowanych na 31 marca i dalszy los reformy gazowej, z którą także jest problem.

Jakóbik: Ukrainie grozi powrót do przeszłości