Ukraina obniży podatki od wydobycia gazu. A Polska?

25 czerwca 2015, 07:36 Alert

(Rbc.ua/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Jak informuje portal Rbc.ua podczas wczorajszej konferencji prasowej ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego Bogdan Sokołowskij stwierdził, że warunki w jakich obecnie działa ukraiński sektor wydobycia gazu w perspektywie 2-3 lat praktycznie doprowadzą do jego pełnego zatrzymania.

– Dla rozwoju ukraińskiego sektora wydobycia gazu konieczne jest wsparcie państwa. Ono tego nie rozumie. Oni nie widzą, że od tego zależy bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy. Powiedzcie komu przyszłoby do głowy ustalanie dla spółek wydobywających gaz danin do budżetu na poziomie wyższym niż w Europie – stwierdził Sokołowskij komentując zeszłoroczną decyzję rządu o znacznym zwiększeniu dla spółek wydobywających gaz wpłat do budżetu państwa. Odniósł się w ten sposób do wprowadzonego podatku od wydobycia na poziomie sięgającym 50 procent.

Według deputowanego do Rady Najwyższej Andrieja Artiemienki w tym roku wydobycie gazu na Ukrainie może zmniejszyć się o 1,5 mld m3. Przyczyną są zbyt wysokie obciążenia podatkowe, które pozbawiają prace wydobywcze wszelkiej atrakcyjności dla spółek.

Zdaniem eksperta Centrum Polityki Globalnej ,,Strategia XXI” Michaiła Gonczara pierwszym etapem wyjścia z kryzysu może stać się przyjęcie projektu ustawy nr 2120 ukierunkowanego na stymulowanie wydobycia ukraińskiego gazu i przyciągnięcia do branży inwestorów.

Należy przypomnieć, że wspomniana ustawa zmienia artykuł 252 Kodeksu Podatkowego Ukrainy. Zgodnie z zawartymi w projekcie propozycjami wpłaty do budżetu państwa za wydobycie błękitnego paliwa na głębokości do 3,5 km mają zostać zmniejszone do 34 procent, a na głębokości do 5 km do 14 procent. Według prognoz wiodącego na świecie firmy consultingowej IHS CERA proponowana zmiana pozwoli zwiększyć wydobycie surowca w 2025 roku do 8,5 mld m3 a w 2035 roku do 11 mld m3.

Wspomniane zmiany cieszą się poparciem zarówno rządu w Kijowie jak i komisji Rady Najwyżej dotyczących kwestii sektora energetycznego a także tych poświęconych polityce podatkowej oraz celnej.

Głosowanie nad ustawą ma się odbyć 30 czerwca.

Polska przyjęła z kolei specjalny podatek węglowodorowy. Celem ustawy ma być „wprowadzenie trwałych i przejrzystych regulacji, mających zachęcić przedsiębiorców do inwestowania w wydobycie węglowodorów. Chodzi też o zapewnienie sprawiedliwego podziału zysków z wydobycia kopalin – gazu ziemnego, w tym gazu łupkowego i ropy naftowej – między państwem a przedsiębiorcami”.

Projekt  zwiększa poziom tzw. renty surowcowej, czyli podatków lub innych opłat, do ok. 40 proc. W przypadku gazu ziemnego ze złoża konwencjonalnego wyniesie on 3 proc. wartości wydobytego surowca, a ze źródła niekonwencjonalnego (łupków) – 1,5 proc. Wprowadzony zostanie też specjalny podatek węglowodorowy w wysokości od 0 do 25 proc., zależnie od relacji przychodów do wydatków. Podatek od wydobycia niektórych kopalin nie będzie pobierany w przypadku odwiertów o bardzo niskiej produktywności. Zgodnie z projektem nowe podatki będą pobierane od początku 2020 r., z tym, że ustawa ma wejść w życie o rok później niż planowano – od 1 stycznia 2016 r.