Ukraiński odcinek połączenia gazowego z Polską nadal bez dofinansowania

10 września 2015, 07:22 Alert

(Wojciech Jakóbik)

Ewa Kopacz i Arsenij Jaceniuk

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk powiedział podczas roboczej wizyty w Warszawie, że jego kraj chce przyłączyć się do systemów przesyłowych gazu w Polsce, Rumunii, Słowacji i na Węgrzech.

– Oznaczałoby to, że przepływ gazu między tymi krajami będzie wolny a my będziemy mogli nim handlować bez żadnych ograniczeń, w celu zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy – powiedział podczas konferencji z Premier RP Ewą Kopacz.

Jaceniuk przypomniał, że Polska i Ukraina podpisały memorandum o budowie połączenia gazowego. – Trwają prace nad budową interkonektora o przepustowości 10 mld m3 rocznie. Będzie to wymagało 160 mln dolarów naszych wydatków – zapowiedział premier. Polska udzieliła Ukrainie kredytu w wysokości 100 mln euro, lecz na inny cel. Chodzi o modernizację przejść granicznych na granicy z naszym krajem.

Szefowa polskiego rządu przypomniała również, że dzięki podpisanym umowom możliwe stały się dostawy energii elektrycznej z Ukrainy do Polski.

Tematy energetyczne mają się także pojawić podczas spotkań prezydentów obu krajów. Andrzej Duda i Petro Poroszenko zgodzili się odnośnie pomysłu wzajemnych wizyt w Warszawie i Kijowie.

17 grudnia 2014 roku Uktransgaz oraz Gaz-System SA, podpisały umowę w sprawie współpracy dotyczącej przygotowania studium wykonywalności projektu konsolidacji polskiego oraz ukraińskiego systemu gazowego. Dokument przewidywał nie tylko integrację systemów gazowych obu państw w celu zwiększenia wielkości importowanego gazu na Ukrainę z Europy przez Polskę ale także zabezpieczenia dostaw europejskiego surowca dla ukraińskich magazynów oraz jego dalszych dostaw dla konsumentów w Unii Europejskiej.

W kwietniu 2015 roku Gaz-System podpisał umowę z Ukrtransgazem o współpracy w ramach planowanej już wcześniej modernizacji połączenia gazowego w Drozdowiczach i budowy gazociągu Hermanowice-Strachocina, który umożliwi zwiększenie dostępnych dla Ukraińców mocy przesyłowych na rewersie. Jest to element realizacji projektu Korytarza Północ-Południe. Projekt ma dofinansowanie Unii Europejskiej.

Ukraińcy starają się o podobne środki dla swojego odcinka połączenia w Unii, bo chcą przyłączyć swoje gazociągi do Korytarza. Dotąd jednak nie pozyskali ich. Dlatego budowa połączenia po stronie ukraińskiej stoi.

Więcej o polsko-ukraińskim połączeniu gazowym w analizie BiznesAlert.pl

Więcej: Plan Dudy to szansa na zwiększenie bezpieczeństwa gazowego Europy Środkowo-Wschodniej