URE brakuje pieniędzy na nowe aukcje OZE

11 czerwca 2019, 14:15 Alert

Podczas konferencji PSEW 2019 Maciej Kapalski z Ministerstwa Energii zadeklarował, że nowelizacja ustawy OZE pozwoli spełnić Polsce cel OZE na poziomie 15 procent w 2020 roku. Z tą opinią nie zgadza się Urząd Regulacji Energetyki. Urząd uważa ponadto, że ustawę należy dopracować pod kątem przepisów przejściowych. 

Konferencja PSEW 2019. Panel poświęcony regulacjom. Fot. BiznesAlert.pl
Konferencja PSEW 2019. Panel poświęcony regulacjom. Fot. BiznesAlert.pl

„Nowela OZE pomoże zrealizować cel OZE”

Kapalski podkreślił, że jeśli chodzi o nowelizację ustawy o OZE, została ona zatwierdzona przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. – Dzisiaj i jutro odbywa się komisja prawnicza, która ją ostatecznie wygładzi, by mogła ona trafić pod obrady sejmu. Prowadzone są dalsze prace, by URE mógł ogłosić aukcje – powiedział.

– W tym roku ilość energii możliwej do wygrania w aukcji pozwala na budowę 2500 MW nowych mocy. To duże wyzwanie dla Urzędu Regulacji Energetyki. Kiedy poznamy wyniki aukcji, ME przystąpi do projektowania kolejnych na rok 2020, ale realizacja obecnych aukcji na 3,5 GW pozwolą Polsce spełnić cele na rozwój odnawialnych źródeł energii na rok 2020, nawet z pewnym naddatkiem – powiedział.

Przypomniał, że tylko w tym roku rząd chce wystawić na aukcje wolumeny energii, które pozwolą zbudować m.in. nowe wiatraki o mocy 2,5 GW czy elektrownie fotowoltaiczne o mocy 700 MW. Kapalski przypomniał też, że wraz z zeszłoroczną aukcją przyrost mocy wiatrowych będzie na poziomie 3,5 GW, w porównaniu do 5,7 GW istniejących mocy w wietrze i 8,7 GW całości OZE w Polsce. Według niego, w projekcie nowelizacji ostatnie poprawki przed skierowaniem do Sejmu nanosi Komisja Prawnicza, a projekt powinien trafić do parlamentu w czerwcu, najdalej w lipcu, by jeszcze mogła przejść do prac w Senacie.

„Nowela OZE nie pomoże spełnić celu OZE”

Z kolei jak zauważyła dyrektor departamentu źródeł odnawialnych w Urzędzie Regulacji Energetyki Katarzyna Szwed–Lipińska, aukcje w Polsce są wydarzeniem roku. – Co roku spotykamy się z nowelizacjami. To wyzwanie dla URE pod kątem organizacyjnym, ale czasami wprowadzane przepisy nie są jasne, a my musimy przyjąć pewną wykładnię. Moim zdaniem cel OZE na rok 2020 nie może być zrealizowany, ponieważ zakontraktowane moce muszą zostać zbudowane i zacząć produkować energię, co nie stanie się przed 2020 rokiem – powiedziała. Dodała, że kierunek zmian w prawie jest dobry, ale „jest jeszcze mnóstwo rzeczy, które trzeba poprawić w ustawie o odnawialnych źródeł energii, zanim wejdzie ona w życie”.

URE brakuje środków na przeprowadzenie nowych aukcji 

Przypomniała m.in., że URE nie może ogłosić przetargu na nowy informatyczny system do aukcji, bo nie można tego zrobić bez zagwarantowanych pieniędzy, a te zagwarantuje dopiero planowana ustawa.

– Żeby aukcje w 2019 roku mogły się odbyć, ustawa będzie musiała wejść w życie na dniach. Będziemy starali się przeprowadzić przetarg w trybie pilnym i przygotować się optymalnie do przeprowadzenia aukcji. W ocenie URE jest to jeszcze do wykonania, ale warunek jest taki, że nowelizacja zostanie przyjęta jeszcze przed wakacjami. Konieczne jest przyspieszenie prac – podkreśliła. Pytana, czy URE ma środki na przeprowadzenie nowych aukcji, powiedziała, że w tej chwili URE nie posiada żadnych środków. – Jesteśmy w bardzo dużym niedoczasie w związku z wprowadzaniem zmian legislacyjnych. Jeśli uda się przyjąć ustawę w lipcu powinno się udać je (aukcje – red.) przeprowadzić, jeśli nie, może być ciężko – odparła.

Michał Perzyński/Bartłomiej Sawicki/Polska Agencja Prasowa