W sprawie Jukosu Rosja może już tylko minimalizować straty

23 października 2015, 08:37 Alert

(RBC/Wojciech Jakóbik)

Według gazety RBC Rosja może ograniczyć szkody wynikające z decyzji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, który narzucił na nią karę w wysokości 50 mld dolarów rekompensaty dla byłych udziałowców znacjonalizowanego przez Kreml Jukosu Michaiła Chodorkowskiego.

Zdaniem prawników, z którymi rozmawiała gazeta, Rosja nie cofnie decyzji Trybunału, ale może odwołać się od wyroków sądów krajowych w tej sprawie. W ramach egzekucji wyroku Hagi komornicy w Austrii, Belgii, Francji i Holandii zajęli aktywów rosyjskiej dyplomacji i obywateli.

W 2001 roku firma oligarchy Michaiła Chodorkowskiego została oskarżona o oszustwa podatkowe. Stało się to po tym, jak Chodorkowski zaczął angażować się politycznie. Moskwa zmusiła firmę do bankructwa, a sąd zlikwidował spółkę w 2007 roku. Jej właściciel spędził 12 lat w łagrze. Aktywa Jukosu przejęły Gazprom, Rosnieft i inne spółki oligarchów współpracujących z prezydentem Władimirem Putinem.

Wynik sporu będzie miał znaczenie dla kondycji największych spółek energetycznych w Rosji. Część krajów europejskich zajęła już aktywa związane ze sprawą. Może dojść do kolejnych działań w tym zakresie, co podważyłoby reputację Gazpromu i innych spółek.

Więcej: Sprawa Jukosu może pogrążyć Gazprom

Przez aferę Jukosu komornik może zająć kontrowersyjne nieruchomości Rosji w Warszawie