Rapacka: Warszawa szykuje się na zmiany klimatu

11 września 2019, 07:30 OZE

Walka ze zmianami klimatu nie jest tylko domeną władz krajowych. Do zmieniających się warunków klimatycznych dostosowują się także miasta, w tym stolica Polski. I nie chodzi tylko o problemy związane z większą temperaturą. Warszawa, tak jak inne metropolie, w dobie ekstremalnych warunków pogodowych musi zabezpieczyć dostęp do bieżącej wody oraz energii elektrycznej – pisze Patrycja Rapacka, redaktor BiznesAlert.pl.

Warszawa. Fot. Pixabay
Warszawa. Fot. Pixabay

Dokument strategiczny

Władze stolicy Polski od wielu lat pracują nad planem działań związanych z mitygowaniem skutków zmian klimatu. W 2008 roku powołano Zespół ds. ochrony klimatu, w 2009 roku Warszawa przystąpiła do Porozumienia Burmistrzów, w 2011 przyjęto „Plan działań na rzecz zrównoważonego zużycia energii dla Warszawy w perspektywie do 2020 roku”, natomiast w 2015 roku – „Plan gospodarki niskoemisyjnej dla m.st. Warszawy”. Ponad 2 miesiące temu radni Warszawy przyjęli Miejski Plan Adaptacji. Dokument zwany „Strategią adaptacji do zmian klimatu dla m.st. Warszawy do roku 2030 z perspektywą do roku 2050” ma na celu wyznaczenie najważniejszych działań, które mają zapobiec lub załagodzić niekorzystne zmiany klimatu. Władze Warszawy w walce o lepsze warunki klimatyczne stawiają na rozwój odnawialnych źródeł energii, rozwój sfery zieleni, redukcję emisji zanieczyszczeń, w tym CO2, oraz inwestycje w transport publiczny. Jak podkreślają radni, Miejski Plan Adaptacji ma być też punktem wyjścia. W najbliższym czasie ten kluczowy dokument zostanie uzupełniony o programy wykonawcze. Sama strategia ma być jednym z podstawowych dokumentów, na bazie którego będzie planowane zagospodarowanie przestrzenne oraz najważniejsze – budżet miasta stołecznego Warszawy, bez którego nie będzie można zrealizować potrzebnych inwestycji. W toku pracy nad strategią eksperci zidentyfikowali warunki klimatyczne panujące na terenie miasta, co ułatwia wskazanie potrzeb inwestycyjnych. Jednym z interesujących elementów strategii są mapy klimatyczne (projekt Adaptcity) oraz publikacja, jaką jest atlas miasta „Warszawa z kosmosu”, który przedstawia np. obszary Warszawy z zagrożeniem powodziowym czy miejskie wyspy ciepła. Atlas to zbiór map powstałych w wyniku analiz prowadzonych na potrzeby pierwszej strategii klimatycznej w Warszawie. – Widzimy, co się dzieje w Polsce i w Europie. Mamy anomalie pogodowe: niesamowite upały, powodzie, wichury, pojawia się nawet zagrożenie dostaw prądu do największych miast. Trzeba temu przeciwdziałać – tłumaczy Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Klimat do zmian

Według badań zrealizowanych w ramach projektu ADAPTCITY największe zagrożenia dla Warszawy to te typu termicznego (tzw. miejskie wyspy ciepła) oraz hydrologicznego (podtopienia po intensywnych ulewach oraz powodzie). Strategia zakłada, że działania adaptujące miasto do zmian klimatu będą jednocześnie powiązane z działaniami ograniczającymi emisję gazów cieplarnianych.

Strategia adaptacyjna ma być realizowana w ramach sześciu pakietów przedsięwzięć. Pakiet „Zero” dotyczy świadomości mieszkańców. Jego celem jest przygotowanie pod względem edukacyjnym społeczeństwa Warszawy do zmian klimatycznych oraz stworzenie systemów informacyjnych i alarmowych. Pierwszy pakiet działań „Ciepło” związany jest z ograniczaniem miejskich wysp ciepła oraz redukcją liczby zgonów w czasie upałów. Drugi pakiet działań obejmuje inwestycje i zadania dotyczące przeciwdziałania ofiarom śmiertelnym i szkodom powstałym w wyniku silnego wiatru. W ramach trzeciego pakietu Warszawa chce wyeliminować szkody związane z przepływem wód rzeki Wisły, powodziami oraz niskim stanem wody w rzece. Piąty pakiet obejmuje inwestycje w obszary zielone na terenie Warszawy. Czwarty pakiet celowo omówię na końcu, gdyż dotyczy m.in. energetyki. Władze miasta chcą rozwijać niezależność energetyczną metropolii poprzez inwestycje w odnawialne źródła energii, które mogą pomóc np. w okresach szczytowych poborów energii. W planach jest także skablowanie sieci napowietrznych na terenach narażonych na szkodliwe działanie wiatru. Władze chcą również inwestować w wymianę i modernizację infrastruktury sieciowej oraz w „odporność” infrastruktury, w tym także tej krytycznej.

Klimat w Warszawie

W strategii można przeczytać, że klimat w stolicy Polski jest wypadkową wilgotnego i łagodnego powietrza morskiego, suchego powietrza kontynentalnego, mroźnego powietrza arktycznego oraz gorącego powietrza śródziemnomorskiego. W związku z pojawiającymi się w Warszawie 4 masami powietrza mamy do czynienia z niestabilną pogodą. Zmiany klimatyczne w mieście zaobserwowano już na przełomie XX i XXI wieku. W okresie obejmującym lata 1750–2013 średnia temperatura roczna w Warszawie wzrosła prawie o 2°C. Według różnych scenariuszy zrealizowanych na potrzebę wcześniej wspomnianej strategii temperatura ta może wzrosnąć o 3,5–5℃. Od lat 90. XX wieku wskazuje się na większą średnią temperaturę roczną, która w centralnych obszarach miasta wynosi już 10℃. Mamy do czynienia z coraz krótszym okresem zalegania śniegu oraz z coraz większą liczą dni z wysoką temperaturą. W okresie letnim odnotowuje się obfitsze i gwałtowniejsze opady deszczu.

Źródło: „Strategia adaptacji do zmian klimatu dla m.st. Warszawy do roku 2030 z perspektywą do roku 2050”

W przypadku opadów zagrożenie powodziowe obejmuje około 25 procent powierzchni stolicy Polski. W strategii podkreślono, że określona ilość działań adaptacyjnych będzie musiała być wykonywana jako przeciwdziałanie lub reakcja na konkretne skutki zaistniałe w wyniku np. podtopień, zagrożenia powodziowego czy powstania wyspy ciepła. Niebezpieczeństwa będą występowały w zależności od miejsca. Największe z nich będą pojawiać się w miejscach o wysokim stopniu zabudowania oraz położnych w obszarze lub w pobliżu koryta Wisły, tj. zachodnia Praga-Południe, Żoliborz, południowa część Pragi-Północ oraz wschodnia część Mokotowa. Jako drugi obszar wskazano Zielony Ursynów, gdzie istnieje ryzyko podtopień po deszczach nawalnych i roztopach wiosennych.

Miejskie wyspy ciepła

Podczas gdy z zaangażowaniem obserwujemy anomalie pogodowe mające miejsce za granicą, warto zastanowić się, czy wokół nas również możemy zaobserwować zmiany klimatyczne. Każdy z nas już zauważył, że w mieście jest o wiele goręcej niż na wsi. I wcale nie chodzi tu o tempo życia, a raczej o odczuwalną pogodę. Nie jest to przypadek. Postępujące zmiany klimatu oraz urbanizacja miast skutkują powstaniem miejskich wysp ciepła (MWC). Nie jest to bynajmniej nowy termin, aczkolwiek podczas Warszawskich Dni Energii, rozmawiając z uczestnikami, mało osób wiedziało o tym zjawisku. Dotyczy ono mocno zurbanizowanych ośrodków miejskich oraz obszarów, na terenie których temperatura jest o wiele wyższa w porównaniu do obszarów przylegających. Na powstawanie MWC mają wpływ przede wszystkim wielkość i gęstość zabudowy, położenie geograficzne miasta, ukształtowanie terenu czy bieżące warunki meteorologiczne. W Warszawie mamy do czynienia z jedną dużą wyspą ciepłą, jaką jest Śródmieście oraz dwoma mniejszymi wysepkami obejmującymi granice Pragi-Południa i Targówka oraz Żerań. Można je zaobserwować na powyższych grafikach.

Siła deszczu

Okazuje się, że w latach 1981–2013 wzrosła roczna suma opadów, zwłaszcza w południowej części Warszawy. Zmiany klimatyczne obejmują także częstsze, intensywne opady deszczu (powyżej 10 mm wody/m2). Są to tzw. opady nawalne i występują one najczęściej w okresie wiosenno-letnim. Z czasem pojawianie się takich ulew może przenieść się na okres jesienno-zimowy – zamiast śniegu będziemy mieć po prostu intensywne opady. W Warszawie odnotowano także większą, jednostkową wartość opadów, czyli ponad 90 mm wody/m2. Prognozy przewidują nasilenie się tego zjawiska, co może doprowadzić do czasowych paraliżów komunikacyjnych w stolicy. Największy poziom zatopienia wskazuje się na ponad 4 m, a może on osiągnąć nawet siedem m. Ryzyko zatopienia terenu dotyczy (według danych atlasu „Warszawa z kosmosu”) obszarów położonych przed tzw. gorsetem warszawskim na Wiśle, dzielnic Praga-Południe, Wilanów, Wawer oraz Mokotów. Największa powierzchnia, jaka może być potencjalnie zalana, to Białołęka.

Rysunek: Zagrożenie zatopieniem terenu w związku z wystąpieniem powodzi na Wiśle

Źródło: Atlas „Warszawa z kosmosu”

Skutki opadów, jak w przypadku miejskich wysp ciepła, potęguje postępująca urbanizacja, dlatego tak ważne są inwestycje w zielone obszary, które są w stanie przyjąć nadmiar wody. Miasto Warszawa stawia w strategii na inwestycje w takie miejsca, zdając sobie sprawę, że efektem intensywnych, krótkotrwałych opadów mogą być podtopienia powodujące problemy transportowe oraz uszkodzenie mienia miejskiego i prywatnego. W strategii można przeczytać, że „(…) w następstwie zmian klimatu nastąpi zwiększenie liczby powodzi w nadchodzących latach”.

To dopiero początek

Zagrożenie hydrologiczne i miejskie wyspy ciepła to tylko nieliczne skutki zmian klimatu obserwowane w Warszawie oraz w innych miastach, które odczuwamy już dziś. Ważne jest to, że w porę można rozpocząć walkę z tymi skutkami i to nie tylko na poziomie międzynarodowym oraz krajowym, ale także miejskim. Przygotowanie miasta do zmian klimatu wiąże się z licznymi inwestycjami, dlatego tak istotne jest uwzględnianie takich wydatków w projektach budżetowych. Ważne jest, aby władze krajowe współpracowały z władzami miast. Nie ma już dnia bez anomalii pogodowej w stolicy, a nasze działania w skali kraju wydają się zbyt powolne. Cieszy fakt, że Warszawa przyjęła strategię, która w sposób jasny deklaruje walkę ze skutkami klimatu. Warto też podkreślić, że przed władzami Warszawy jeszcze dużo pracy, chociażby w sferze świadomości klimatycznej. Na razie możemy uczestniczyć np. w Warszawskich Dniach Energii czy Piknikach klimatycznych, podczas których urzędnicy uczą najmłodszych jak gromadzić deszczówkę czy mówią o istocie termomodernizacji.