Węgry aplikują do Grupy Sławkowskiej, która może urzeczywistnić South Stream

19 lutego 2015, 08:36 Alert

(Wojciech Jakóbik)

Wiktor Orban

Węgry poparły stanowisko Trójkąta Sławkowskiego, do którego należą Austria, Czechy i Słowacja. Kraje te sprzeciwiły się sankcjom przeciwko Rosji i opowiadają się za bliską współpracą energetyczną z krajem Władimira Putina. Orban skrytykował także stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska w sprawie Rosji.

Kraje te wyraziły również zainteresowanie gazociągiem South Stream, mającym pozwolić na dostawy gazu z Rosji z pominięciem Ukrainy. Po zastąpieniu projektu gazociągiem Turkish Stream do Rosji, Moskwa nie wyklucza uwzględnienia przygotowywanej już infrastruktury South Stream do połączenia wspomnianych państw z rurą mającą łączyć przez Morze Czarne rosyjskie złoża gazowe z Turcją.

Orban przekonywał, że linia podziału w Europie przebiega wzdłuż poglądów na temat współpracy z Rosją. Jego zdaniem Węgry podobnie jak Austria, Słowacja i Czechy wspierają zbliżenie z tym państwem, a państwa bałtyckie, Polska i Stany Zjednoczone, „opierając swą politykę na wartościach”, chcą wykluczyć Rosjan z polityki europejskiej. Orban ocenił, że przykładowym reprezentantem tego drugiego punktu widzenia jest Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej. Według węgierskiego przywódcy możliwy jest konflikt w UE odnośnie tej kwestii.

Jeżeli Grupa Sławkowska sformalizuje się i nabierze na znaczeniu, może spostponować Grupę Wyszehradzką, do której należą Polska, Czechy, Słowacja i Węgry.