Łukoil wstrzymał współpracę z Wenezuelą

15 lutego 2019, 06:00 Alert

Litasco, czyli podmiot zależny od rosyjskiego giganta paliwowego zaprzestał wszystkich operacji, które prowadził dotychczas ze spółką PDVSA.

Flaga Wenezueli. Źródło: Flickr
Flaga Wenezueli. Źródło: Flickr

Jak powiedział dyrektor generalny Łukoila Vagit Alekperov, decyzja została podjęta, po tym jak amerykańska administracja nałożyła sankcje na wenezuelski koncern. Litasco prowadziło z PDVSA operacje swapowe, polegające na wymianie produktów. Dostarczało Wenezueli przede wszystkim ropę i produkty ropopochodne, takie jak benzynę i rozpuszczalniki służące do rozcieńczania ciężkiego surowca znad Orinoko. Teraz dostawy zostały całkowicie wstrzymane.

Prócz Łukoila, Wenezuela robi również interesy z Rosnieftem, który jest jaj największym kredytodawcą. PDVSA otrzymało od koncernu miliardy dolarów, które spłaca w ropie. Na razie nie ma informacji, żeby dostawy surowca do Rosji zostały wstrzymane. Rosnieft zainwestował także sporo w wenezuelskie pola naftowe.

Tymczasem reżimowy wenezuelski Sąd Najwyższy wydał wczoraj decyzję o zakazie opuszczania kraju dla nowych członków zarządów PDVSA i jej spółki córki Citgo, które zostały powołane przez opozycyjne Zgromadzenie Narodowe, o czym pisaliśmy już na łamach BiznesAlert.pl. Część z nich już przebywa za granicą.

Reuters/Joanna Kędzierska

Kędzierska: Wenezuelskie Citgo z nowym zarządem i starymi kłopotami, PDVSA walczy o przetrwanie