Wicekanclerz Austrii omówi Nord Stream 2 z Rosjanami. Polska krytykuje projekt

3 lutego 2016, 07:00 Alert

(RIA Novosti/Prime/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik/BS)

Prezes Gazpromu Aleksiej Miller po prawej. Fot. Gazprom
Prezes Gazpromu Aleksiej Miller po prawej. Fot. Gazprom

Austria zamierza omówić z Gazpromem realizację projektu gazociągu Nord Stream 2, powiedział dziennikarzom wicekanclerz Reinhold Mitterlehner.

– Podczas naszej wizyty będziemy mieli możliwość kontaktu z Gazpromem. Przede wszystkim będziemy omawiali kwestie związane z Nord Stream 2. Austria posiada szczególny interes w realizacji tego projektu, gdyż potrzebujemy dywersyfikacji dostaw gazu. Ważne jest dla nas to, aby spółka OMV uczestniczyła w realizacji tego projektu – powiedział Mitterlehner.

– Wymiana aktywów (pomiędzy OMV a Gazpromem – przyp. red.) to dziedzina współpracy pomiędzy spółkami i te tematy powinny być omawiane przede wszystkim przez ich kierownictwo – uważa austriacki wicekanclerz.

W styczniu 2016 roku w porównaniu z analogicznym okresem w 2015 roku eksport rosyjskiego gazu do Austrii wzrósł o 76,2 procent. Ponadto na koniec 2015 roku wolumen dostarczonego surowca był o 11,5 procent wyższy od tego w 2014 roku.

Podczas rozmów poruszano także kwestię współpracy w ramach podziemnego magazynu gazu Heidach (największy w Austrii i drugi co do wielkości w Europie Centralnej – przyp. red.). W 2015 roku podjęto decyzję o zwiększeniu zagregowanej, aktywnej pojemności Heidach o 150 mln m3 (o 5 procent). Przy czym maksymalna przepustowość poboru surowca wzrosła do 1,55 mln m3 dziennie.

W rezultacie aktywna pojemność magazynu wzrosła do 2,98 mld m3 a maksymalna, dzienna przepustowość wynosi 29,9 mln m3. W swoim oświadczeniu Gazprom podkreślił, że wzrost możliwości Heidach został osiągnięty bez dodatkowych inwestycji. Rosyjski gaz składowany w Heidach trafia na rynki regionalne przez Środkowo-europejski hub gazowy w Baumgarten (CEGH).

Należy przypomnieć, że spółka OMV jest głównym partnerem Gazpromu w Austrii. 4 września 2015 roku, Gazprom, E.ON, OMV, Shell i ENGIE podpisały kontrakt na wspólną budowę gazociągu Nord Stream 2 o przepustowości  55 mld m3 gazu rocznie. Gaz będzie transportowany z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Dwie nitki mają być uzupełnieniem funkcjonujących już dwóch w ramach projektu Nord Stream uruchomionego w 2011 roku.

Ponadto w dniu 4 września 2015 roku, Gazprom i OMV podpisały umowę w sprawie podstawowych warunków wymiany aktywów. Transakcja przewiduje, że  OMV nabędzie 24,98 proc. udziałów w blokach 4A i 5A złoża gazu i kondensatu Achimov na jamalskim polu Urengoj, w zamian za udział Gazpromu w aktywach OMV. W 2014 roku Gazprom  w Austrii sprzedał 4,2 mld m3  gazu.

Co ciekawe w połowie stycznia 2016 roku pojawiła się informacja rzekomej wymianie bałkańskich aktywów OMV z Gazpromem, który w zamian oferuje Austriakom dostęp do syberyjskich złóż ropy. OMV zaprzeczał jednak tym rewelacjom, zapewniając jednocześnie, że rumuński oddział koncernu jest istotnym elementem działalności spółki na Półwyspie Bałkańskim.

Projekt Nord Stream 2 zakłada budowę dwóch nitek morskiego gazociągu o przepustowości 55 mld m3 rocznie z Rosji do Niemiec. Za budowę magistrali będzie odpowiadała spółka New European Pipeline AG przemianowana na Nord Stream 2. Udziały w niej posiadają: Gazprom – 50 procent, E.On – 10 procent, BASF/Wintershall – 10 procent, Shell – 10 procent, OMV – 10 procent oraz Engie – 10 procent.

Realizacji Nord Stream 2 sprzeciwiają się nacje Europy Środkowo-Wschodniej obawiające się negatywnego wpływu inwestycji na ich bezpieczeństwo energetyczne oraz wzrostu roli Gazpromu w regionie.

– Polska nie zgadza się z inwestycją Nord Stream 2. Uważamy, że jest ona nie uzasadniona ze względów ekonomicznych i ma ona podłoże wyłącznie polityczne – powiedziała premier Polski Beta Szydło podczas swojej wizyty w Oslo z 2 lutego.

Alternatywą dla Polski, oprócz terminala LNG, który rozpocznie rutynową pracę w czerwcu 2016 roku, może być także gazociąg z Norwegii. – Podkreślę jeszcze raz. Polsce, tak jak i każdemu innemu państwu, polskiemu rządowi, tak jak i rządowi każdego innego państwa, zależy na bezpieczeństwie swoich obywateli, na bezpieczeństwie państwa. W naszej ocenie dywersyfikacja źródeł energii, w tym także ta inwestycja norweska jest dla nas pogłębieniem bezpieczeństwa energetycznego – mówiła Szydło w norweskiej stolicy, gdzie spotkała się z Erną Solberg, premier Norwegii.

Czytaj:

Gazprom rozmawiał z Austriakami o Nord Stream 2, wymianie aktywów oraz dostawach ropy

Objazd Gazpromu po Europie. Po Niemczech i Francji odwiedza Austrię