Wielka Brytania może nie sprostać ambitnej polityce klimatycznej (ANALIZA)

27 lipca 2016, 12:30 Energetyka

ANALIZA

Kamil Moskwik i Gordon Wasilewski

 Analitycy rynku energii / współpracownicy BiznesAlert.pl

Piąty budżet węglowy Wielkiej Brytanii dąży do 57 procentowej redukcji emisji gazów cieplarnianych w stosunku do poziomów z 1990 roku w latach 2028-2032. Na podstawie analizy portalu euanmearns.com, został przygotowany zbiorczy dokument przedstawiający najważniejsze wnioski.

Analiza ocenia szanse osiągnięcia poszczególnych celów, przegląda również powody, które stoją za dotychczasowym brytyjskim sukcesem w redukcji emisji gazów cieplarnianych (spadek o 36% w 2014 roku w stosunku do poziomów z 1990) oraz konkluduje, że redukcja jest efektem działań rynkowych, zaś odnawialne źródła energii odegrały niewielką rolę. podkreśla również fakt, że około 25% emisji pochodzi z sektora energoelektrycznego, co oznacza, że cele emisji mogą zostać osiągnięte tylko przez znaczące redukcje emisji w innych sektorach konsumpcji energii, co jest trudniejszym zadaniem.

Brytyjski budżet węglowy

Brytyjski budżet węglowy jest proponowany przez Komitet ds. Zmian Klimatycznych (Climate Change Committee), czyli “niezależne ciało statutowe wyznaczone na podstawie Ustawy o Zmianach Klimatycznych (Climate Change Act 2008), aby doradzać administracji rządowej Wielkiej Brytanii w ustalaniu i osiąganiu budżetów węglowych, oraz w przygotowaniach na zmiany klimatyczne”. Piąty budżet węglowy został zatwierdzony przez Parlament, zaś projekcja historycznych trendów sprawia wrażenie, że budżet jest osiągalny.

1

Rysunek 1. Trendy emisji w stosunku do budżetów węglowych oraz cel 80% redukcji do 2050 roku (DECC)

Istnieją jednak dwa powody, które sugerują, że jednak tak nie będzie. Pierwszym z nich jest fakt, że większość łatwo dostępnych sposobów redukcji zostało już wykorzystanych, co powoduje dalszą redukcję i trzymanie się wyznaczonych trendów będzie stopniowo coraz trudniejsze.

Rysunek 2. ukazuje „centralny scenariusz” miksu energetycznego opracowanego przez Komisję, który ma za zadanie osiągnąć cele redukcyjne. Węgiel całkowicie zanika, produkcja z gazu i atomu spada, zaś różnica jest osiągana przez wachlarz źródeł odnawialnych, w którym energia wiatrowa odgrywa kluczową rolę. Ale to, czy wiatr jest w stanie zapewnić daną zdolność produkcyjną, biorąc pod uwagę malejące inwestycje w OZE w Europie oraz dotychczas nieznane efekty Brexitu, jest mocno niepewne.

2

Rysunek 2. Centralny scenariusz miksu produkcyjnego

Drugi powód związany jest z historycznymi trendami. Rysunek 3. ukazuje roczną brytyjską emisję ze wszystkich źródeł – nie tylko elektroenergetycznych – od 1970 roku. Gazy inne niż dwutlenek węgla nie są brane pod uwagę.

3

Rysunek 3. Całkowita emisja gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii od 1970 roku.

Brytyjska emisja gazów cieplarnianych ogółem spada przynajmniej od 1970 roku. Ten długofalowy trend nie ma nic wspólnego ze źródłami odnawialnymi. Jak ukazuje rysunek 3., związane jest to głównie ze spadkiem konsumpcji węgla i ropy i wzrostem wykorzystywania gazu z Morza Północnego od 1970 do 2000 roku, gdzie w latach 2000-2007 emisje się ustabilizowały razem z zapotrzebowaniem na gaz.

Kluczowym pytaniem jest jednak to, dlaczego emisje dwutlenku węgla zaczęły gwałtownie spadać po 2007 roku. Dwa główne czynniki mogły się na to złożyć:

1. Spadek zapotrzebowania po recesji roku 2008/2009
2. Wzrost wykorzystania OZE

Pomiędzy 2007 a 2014 procent OZE w brytyjskim miksie energetycznym wzrósł o 7pp, co zakładając brak znaczących zmian miksie energetycznym ogółem powinno przełożyć się na spadek emisji CO2 o 7pp. Ale biorąc pod uwagę fakt, iż emisje sektora elektroenergetycznego stanowią około 25% całkowitych brytyjskich emisji, ogólny wpływ OZE na spadek emisji powinien sięgnąć mniej niż 2pp. Stąd dalej można przypuszczać, że gwałtowny spadek emisyjności od 2007 roku jest następstwem recesji 2008/2009.

Ważnym punktem jest jednak fakt udziału sektora energoelektrycznego w emisyjności. Redukcja emisji w innych sektorach ma więc trzykrotnie większy wpływ na całokształt emisji. Redukcja emisyjności sektora elektroenergetycznego jest procentowo większa niż innych sektorów, które nadal stanowią około 65% całkowitej redukcji.

Ostatnią kwestią jest wpływ innych gazów cieplarnianych, takich jak metan i tlenki azotu, które są brane pod uwagę w oficjalnych wyliczeniach jako ekwiwalent CO2. Rysunek 4. ukazuje całkowite emisje gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii, kiedy te gazy są uwzględnione. Jest to znaczna różnica.

 

4

Rysunek 4. Całkowita emisja gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii w podziale na rodzaje gazu.

Gazy inne niż dwutlenek węgla ukazują zniżkowy trend emisji od 1990 roku i ten trend wzmacnia całkowity spadek emisyjności w Wielkiej Brytanii w ekwiwalencie CO2. Jednak tylko metan stanowi znaczący wpływ na całkowite emisje.

Spadek emisyjności metanu od 1990 roku jest powodowany redukcją emisji z dostaw energii – rezultat mniejszego wykorzystywania węgla – oraz spadku emisji z gospodarki odpadami, które są związane z lepszymi metodami zarządzania tą gałęzią gospodarki. Emisyjność rolnictwa pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie i całkowita emisja coraz bardziej opiera się na nim.

Podsumowując. Aby osiągnąć cele piątego budżetu węglowego Wielka Brytania do 2030 musi:

  1.  Ograniczyć emisje sektora elektroenergetycznego o około 70%, stanowiąc 35% całkowitej redukcji.
  2.  Ograniczyć emisje z innych sektorów o około 30%, stanowiąc około 65% całkowitej redukcji.
  3.  Możemy się spodziewać raczej niewielkich dalszych spadków emisji metanu. To znaczy, że Wielka Brytania nie uzyska z metanu większej pomocy w osiągnięciu długofalowych celów emisyjnych.

Realizacja powyższych celów wydaje się nierealna.