Włosi zwalniają gotówkę, by wydobyć śródziemnomorski gaz dla Europy

29 października 2015, 07:22 Alert

(interfax/Piotr Stępiński)

Niedoszły kontraktor projektu magistrali Turkish Stream, włoska spółka Eni poinformowała, że sprzeda część swoich udziałów w spółce serwisowej Saipem SpA włoskiemu państwowemu funduszowi Fondo Strategico Italiano (FSI). Eni posiadająca 43 procent akcji spółki sprzeda 12,5 procent udziałów za kwotę szacowaną na 440,9 mln euro.

Sprzedaż udziałów w Saipemie pozwoli Eni uwolnić środki na inwestycje w kluczową dla spółki działalność w sferze poszukiwania i wydobycia ropy naftowej, a także poprawić strukturę kapitałową – czytamy w oświadczeniu. Umowa z FSI zawiera warunek, że Saipem wypłaci Eni należność w wysokości 6,1 mld euro.

– Dodatkowe środki finansowe będą wykorzystane do eksploracji dużych zasobów ropy oraz gazu odkrytych przez nas w ciągu ostatnich kilku lat, a także pozwoli na wzmocnienie bilansu spółki odpowiadającemu jej celami – powiedział dyrektor generalny Eni Claudio Descalzi.

– Będziemy mogli skupić się na naszej podstawowej działalności i poprawieniu naszej elastyczności fianansowej – dodał.

Saipem oczekuje, że do końca 2015 roku strata netto osiągnie poziom 800 mln euro a EBIT 450 mln euro. Ponadto spółka poinformowała, że w pierwszym kwartale 2016 roku zamierza wyemitować nowe akcje o wartości 3,5 mld euro w celu refinansowania zadłużenia w wysokości 3,2 mld euro.

FSI jest kontrolowany przez włoski bank Cassa Depositi & Prestiti, w którym z kolei 80 procent udziałów posiada państwo. Ponadto Cassa Depositi & Prestiti jest akcjonariuszem Eni władającym 26 procentami akcji spółki.

Włochy zaproponowały Izraelowi oraz Egiptowi udział we wspólnym projekcie wydobycia oraz dostaw gazu do Europy.

Jak informuje portal Neftegaz.ru, w tym tygodniu przylecą do Izraela przedstawiciele kierownictwa włoskiej spółki energetycznej Eni. W ramach wizyty jest planowane spotkanie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu oraz ministrem energetyki Yuvalem Steinitzem. Oczekuje się, że strony omówią możliwość dostaw gazu do Europy. Należy przypomnieć, że niedawno kwestia ta była podniesiona na spotkaniu Netanjahu z premierem Włoch Matteo Renzi.