Wójcik: Bruksela uznaje prawo Polski do węgla

3 października 2016, 07:30 Energetyka

KOMENTARZ

Teresa Wójcik

Redaktor BiznesAlert.pl

Rada UE ds Środowiska 30 września, po dyskusji, która przeciągnęła się o prawie 3 godziny,  jednomyślnie wyraziła zgodę na ratyfikację Porozumienia Paryskiego przez Parlament Europejski na szybkiej ścieżce w przyszłym tygodniu.

Państwa członkowskie Unii zdecydowały się na przyjęcie Porozumienia Paryskiego COP 21  w trybie mieszanym, tj. krajowo-grupowym. Dlatego odbędzie się ratyfikacja wspólna i ministrowie ochrony środowiska państw UE zgodzili się na przeprowadzenie tej ratyfikacji w specjalnym, przyspieszonym trybie.

Po zakończeniu obrad  30 września Miguel Arias Cañete, komisarz UE ds. polityki klimatycznej i energetycznej na konferencji prasowej poinformował, że kilka państw zastrzegło, że chcą uwzględnienia w polityce klimatycznej ich krajowej specyfiki. Zostało to zaakceptowane.

Pytany bezpośrednio o stanowisko Polski w tej sprawie, wyjaśnił, że zgoda na ratyfikację dotyczy celów ogólnych, wspólnych dla całej Unii, natomiast miksy energetyczne poszczególnych państw kształtowane są oddzielnie: – „Musimy brać pod uwagę fakt, że są kraje, które muszą opierać się na określonym źródle surowcowym. To zrozumiałe, uwzględniamy te różnice.” – podkreślił.

Wypowiedź komisarza Cañete to oficjalne poparcie dla stanowiska Polski i dla rządowej koncepcji oparcia naszego miksu energetycznego na węglu.

Nie wszystkie społeczeństwa UE mogą sobie pozwolić na własne warianty Energiewende z OZE w roli głównej. Ceny elektryczności dla gospodarstw domowych w Niemczech wskutek ogromnych dopłat do „zielonej energii”,  co jest kosztem Energiewende, wzrosły przez niecałą dekadę o prawie 50 proc. Te fakty uznała Bruksela.

Stanowisko komisarza Cañete w sprawie różnych uwarunkowań energetycznych w państwach UE, to bardzo dobra wiadomość. Oznacza, że KE uznaje prawo Polski do własnego miksu energetycznego, opartego na węglu i czystych technologiach węglowych.