Wójcik: Putin szuka wsparcia dla zniesienia sankcji

3 lutego 2017, 07:30 Bezpieczeństwo

– Agenda wizyty prezydenta Rosji na Węgrzech z 2 lutego uwzględniła przede wszystkim projekty energetyczne. Jednak ta pierwsza podróż rosyjskiego prezydenta do państwa członkowskiego Unii Europejskiej po wyborach w USA ma także znaczący wymiar polityczny – pisze Teresa Wójcik, redaktor BiznesAlert.pl.

Władimir Putin i Wiktor Orban. Fot. Kancelaria Premiera Węgier
Władimir Putin i Wiktor Orban. Fot. Kancelaria Premiera Węgier

„Dla Rosji ważne jest znalezienie państwa europejskiego, które uczyni pierwszy krok do zniesienia sankcji” – cytował portal Politico naukowca z Węgierskiej Akademii Nauk, Andrasa Deaka.

Premier Węgier Wiktor Orban, przez przeciwników nazywany „małym Putinem” od niedawna przekonuje, że „problemów politycznych nie da się rozwiązać metodami ekonomicznymi i sankcjami gospodarczymi. Konieczne są rozmowy”. Orban podkreślił, że sankcje UE przeciwko Rosji kosztują Węgry ok. 6,7 mld. euro utraconych korzyści eksportowych z rynku rosyjskiego. Ale nie poparł Władimira Putina w jego oskarżeniach wobec Kijowa. Tymczasem Putin bardzo chwalił Węgry jako „ważnego i wiarygodnego europejskiego partnera Rosji.”

Oceniając na gorąco wczorajszą wizytę Putina na Węgrzech trzeba dostrzec, że podobnie jak przed rokiem w czasie pobytu Orbana w Moskwie – rozmowy koncentrowały się na ​​współpracy gospodarczej. Priorytety były dwa. Po pierwsze, długoterminowe dostawy rosyjskiego gazu do Węgier. Po drugie, realizacja nowych bloków jądrowych dla elektrowni Paks oraz rosyjski kredyt na realizację tej inwestycji. Oba projekty są wciąż dalekie od wdrożenia.

Putin i Orban rozmawiali o konieczności i możliwości przedłużenia jednego z rosyjskich gazociągów na Węgry. Tyle, że zarówno Nord Stream 2 i Turkish Stream są wciąż jeszcze w fazie planowania. Są też niejasności, co akceptacji przez  Brukselę Nord Stream 2. Putin  zapewnił, że z całą pewnością Gazprom znajdzie możliwość dostarczania na Węgry takich wolumenów gazu, na jakie będzie zapotrzebowanie.

– Są różne opcje, nawiasem mówiąc, nie stawiamy sobie żadnych celów o charakterze politycznym dla tranzytu przez Ukrainę – powiedział Putin. – Jeżeli to będzie uzasadnione ekonomicznie, czy względami bezpieczeństwa, nie wykluczamy kontynuacji dużego tranzytu przez Ukrainę – zaznaczył rosyjski przywódca na konferencji prasowej.

Obecnie dostawy rosyjskiego gazu pokrywają prawie 70 proc. popytu. Jeśli węgierska gospodarka utrzyma się na ścieżce znaczącego wzrostu, popyt na gaz również będzie ilościowo wzrastać. Orban powiedział wczoraj, że Węgry i Rosja mają rozpocząć negocjacje w sprawie dostaw gazu po 2021 roku.

Wciąż nie ruszyła realizacja elektrowni jądrowej Paks II. Rosatom – generalny wykonawca tego projektu – podkreślił w przeddzień spotkania w Budapeszcie, że powodem zablokowania tej budowy są zastrzeżenia Brukseli co do udziału pomocy państwa z finansowaniu inwestycji.

Orban wyraził nadzieję, że kwestia ta zostanie wyjaśniona, a budowa będzie mogła się rozpocząć w 2018 roku zgodnie z planem, Elektrownia jądrowa Pacs I została uruchomiona w 1980 r. I choć jest przestarzała, wytwarza obecnie około 40 proc. energii elektrycznej zużywanej na Węgrzech. Dwa nowe reaktory pozwolą na podwojenie produkcji. Strona rosyjska według umowy udziela kredytu na realizację II w kwocie 10 mld. euro. Cały koszt szacuje się na 12  mld euro i Putin zapewnił Orbana, że Rosja może skredytować całość.

Po wizycie Putina mają rozpocząć się konsultacje Ministerstw Spraw Zagranicznych obu państw, które mają pozwolić na podpisanie programu współpracy na ten rok oraz przygotowanie planu współpracy na lata 2017-2022.