Woźniak: PGNiG chce na dłużej wejść na Ukrainę

12 sierpnia 2016, 11:25 Energetyka

W Warszawie odbyła się konferencja wynikowa PGNiG. Głos zabrał prezes Piotr Woźniak. Akcentował wolę dalszego rozwoju współpracy z klientami na rynku ukraińskim.

– Na wynikach PGNiG zaciążył odpis na aktywach w związku ze spadkiem cen ropy naftowej. Na funkcjonowanie  spółki ma to niewielkie znaczenie, ale ma to wpływ na wskaźniki. Odpis jest największy w historii i sięgnął 700 mln zł – ocenił prezes. – Zmiana w prawie dot. obowiązkowych zapasów gazu, to korekta, która poszła tak głęboko, że otwiera nowe możliwości dla nas. Ta zmiana oznacza dla spółki szansę na nową linię biznesową, linię magazynowania, a więc nowe produkty. Koszty magazynowania podlegają taryfikacji, plasują się one w połowie średnich kosztów europejskich, mamy więc dobre warunki – zaznaczył Woźniak.

fot. PGNIG

– Dokonaliśmy nowych zakupów. PGNiG Termika nabyła PEC Jastrzębie i SEJ – duże, dobre aktywa, po dobrej cenie. Budujemy konsekwentnie sektor ciepłownictwa, to stabilny dla nas biznes – podkreślił Woźniak.

– Przetestowaliśmy odbiór LNG także na rynku spot. Takich zakupów będziemy dokonywać regularnie w ramach uzupełniania portfela w zależności od dobrej oferty. Pozyskaliśmy stabilnego klienta na Ukrainie. To jest istotny element, bowiem dotychczas handel z zagranicą opierał się na Niemczech i Norwegii teraz na dłużej wchodzimy na rynek na Ukrainie. Londyńskie biuro tradingowe (do handlu gazem skroplonym – przyp. red.) powinno okrzepnąć, tak, aby  w I kw. przyszłego roku dokonywać transakcji – ocenił przedstawiciel PGNiG.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpoczęło współpracę z ukraińską spółką ERU TRADING w zakresie dostaw gazu ziemnego na Ukrainę.  Finalnymi odbiorcami gazu ziemnego są odbiorcy przemysłowi na rynku ukraińskim.

Więcej: PGNiG rozpoczęło dostawy gazu na Ukrainę