Woźniak: Rewolucji w PGNiG nie będzie

28 grudnia 2015, 07:45 Energetyka

W strategii PGNiG na lata 2014 -2016 nie należy się spodziewać rewolucji, ale zamian w podejściu do realizowanych celów – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” pełniący obowiązki prezesa PGNiG Piotr Woźniak.

Instalacja gazowa

Rozmówca „Rz” zapowiedział, że na początku przyszłego roku spółka sformułuje zmodyfikowany plan działania na 2016 rok. Jednocześnie ujawnił, że celem będzie między innymi wzmocnienie pozycji PGNiG na rynku międzynarodowym. Szef PGNiG zwrócił tu uwagę na na działalność w szelfie norweskim, czy w Pakistanie, a także na rynku USA, na którym gaz jest wyjątkowo tani, i eksport z którego będzie rósł.

Piotr Woźniak przypomniał jednocześnie, że za siedem lata kończy się długoterminowy kontrakt na dostawy rosyjskiego gazu i w tej sytuacji trzeba pomyśleć o rzeczywistej dywersyfikacji źródeł dostaw tego paliwa do Polski. W jego ocenie jedyną prawdziwą alternatywą dla gazu rosyjskiego, poza terminalem LNG w Świnoujściu, jest właśnie gaz norweski i w tym kontekście warto brać pod uwagę powstanie nowego połączenia gazowego z tym rejonem.

Pełniący obowiązki prezesa PGNiG w rozmowie z „Rz” zwrócił również uwagę, że obecna sytuacja na rynku międzynarodowym nie sprzyja inwestycjom w poszukiwanie i zagospodarowywanie złóż na terenie kraju i przedsięwzięcia tego typu wymagają analizy pod względem ich opłacalności. Rozmówca dziennika ujawnia, że spółka pracuje nad planem działania w tym obszarze, którego głównym założeniem jest doprowadzenie do jak najbardziej efektywnego wykorzystania krajowych zasobów.

„Rzeczpospolita” zapytała też p.o. prezesa PGNiG o sytuacje spółki na krajowym rynku gazu w związku z postępującą jego liberalizacją. Podkreślił on, że jednym z głównych celów spółki będzie poprawa jej pozycji rynkowej. Mają w tym pomóc między innymi programy rabatowe adresowane nie tylko do odbiorców na rynku hurtowym, ale również do klientów detalicznych.

W rozmowie Piotrem Woźniakiem „Rz” poruszyła też kwestię wypłaty premii pracownikom i kosztów tej operacji. Obecny szef PGNiG zwrócił uwagę, że poprzedni zarząd, mimo iż utworzył wcześniej rezerwę na ten cel, która obniżyła zyski spółki, nie zrealizował ustaleń z pracownikami.

– Ja zrealizowałem to, co wcześniej obiecano załodze. Umów należy dotrzymywać – mówi Woźniak w „Rzeczpospolitej”. Jednocześnie zapowiada, że w przyszłości, jeśli zyski PGNiG będą rosły zamierza dzielić się nimi z pracownikami. Również dywidenda dla akcjonariuszy ma być pochodną zysku całej grupy kapitałowej, ale jak zastrzega rozmówca „Rz” o jego podziale zdecyduje główny akcjonariusz, czyli Skarb Państwa.

Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL