Woźniak: Rosjanie chcą sięgnąć po śródziemnomorskie surowce

30 grudnia 2013, 16:32 Energetyka

– Podpisanie rosyjsko-syryjskiej umowy o eksploracji syryjskiego szelfu w zakresie złóż ropy i gazu to tylko część szerszej strategii Kremla – planu powrotu Federacji Rosyjskiej do statusu mocarstwa światowego – pisze analityk Piotr Woźniak w portalu Wprost.pl.

– Około dwóch lat temu we wschodniej części Morza Śródziemnego odkryto ogromne złoża gazu ziemnego. Kolejne badania dna, tylko potwierdziły pierwsze prognozy . Znaczenie odkrycia tych złóż, już dziś, jeszcze przed ich eksploracją,  ma olbrzymie konsekwencje geopolityczne. Rejonem tym bowiem zainteresowany jest nie tylko Izrael, ale także 4 inne kraje przylegające obszarowo do potencjalnego „gazowego terytorium”, a mianowicie są nimi : Grecja, Turcja, Cypr i właśnie Syria – wylicza.

Rosjanie próbują nawiązać współpracę z krajami pod których wodami mają znajdować się olbrzymie złoża węglowodorów. Największe z nich – Tamar i Lewiatan – znajdują się na wodach Izraela i Cypru. Według Woźniaka Rosjanie chcą pomocą gospodarczą skłonić Cypryjczyków do dopuszczenia ich do poszukiwań.

– Współpraca Rosji i Cypru, w szerszym znaczeniu jest także tylko częścią rosyjskiej ofensywy na Bliskim Wschodzie. Warto zaznaczyć, że korzystną dla obu krajów,a  może nawet także dla Grecji. Układ ten, nawet formalnie niepisany staje się ważnym atutem w sporach z Turcją. A to tylko wstęp do geopolitycznych szachów w 2014 roku  – konstatuje autor tekstu.

Plany Rosjan nie zostały jeszcze zrealizowane, ponieważ ich wpływy w regionie są ograniczane przez Amerykanów, o czym pisała Teresa Wójcik z BiznesAlert.pl.

Źródło: Wprost.pl