Wzrasta eksport irańskiej ropy

16 grudnia 2015, 11:20 Alert

(PressTV/Piotr Stępiński)

W grudniu eksport irańskiej ropy wzrósł do najwyższego od sześciu miesięcy poziomu. Ma to związek ze zwiększeniem zapotrzebowania ze strony nabywców, którzy są przekonani, że nałożone na Teheran sankcje zostaną zniesione.

Według agencji Reuters, Iran jest gotowy do wysyłania w tym miesiącu 1,26 mln baryłek ropy dziennie. Największy klient Teheranu, Chiny, zwiększą w grudniu, o 460 tys. baryłek dziennie import irańskiej ropy oraz kondensatu. W listopadzie Pekin sprowadził z Iranu 486 tys. baryłek dziennie, co było najwyższym wskaźnikiem w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

Indie będą importowały 203 tys. baryłek dziennie wobec 139 tys. w listopadzie.

Japonia będzie sprowadzać w grudniu 188 tys. baryłek wobec 177 tys. w zeszłym miesiącu.

Korea Południowa, która w listopadzie kupowała tylko 29 tys. baryłek kondensatu dziennie, w grudniu zwiększy zakupy ropy i kondensatu do 189 tys. baryłek.

Według danych Reutersa, Egipt dokonuje niewielkich zakupów irańskiej ropy. W listopadzie wielkość zakupionego wolumenu wyniosła 33 tys. baryłek dziennie.

Naftowi klienci Teheranu, w tym Turcja, po podpisaniu wstępnego porozumienia nuklearnego zwiększyli swoje zamówienia o blisko 1 mln baryłek dziennie.

Zniesienie sankcji pozwoli Iranowi na zwiększenie poziomu eksportu. W sobotę minister ropy Bijan Zangeneh powiedział, że naftowe sankcje ,,zostaną w pełni zniesione w przeciągu kliku dni”. Zwrócił także uwagę, że dzień po ich zniesieniu Teheran będzie w stanie zwiększyć swój eksport ropy o dodatkowe 500 tys. baryłek dziennie, a po pół roku o 1 mln baryłek dziennie.

Przed nałożeniem przez Stany Zjednoczone oraz Unię Europejską sankcji, Iran eksportował 2,3-2,5 mln baryłek ropy dziennie. W ich wyniku sprzedaż surowca została zredukowana o połowę. Zmniejszenie udziału Teheranu w rynku spowodowało, że Arabia Saudyjska, Rosja oraz Irak zwiększyły swój poziom wydobycia.

Zangeneh wezwał też OPEC do tego, aby zapewniło miejsce na rynku dla irańskiej ropy w takiej samej wielkości jak przed nałożeniem sankcji.

Na chwilę obecną, na rynku obserwowana jest nadpodaż surowca, za którą odpowiada Arabia Saudyjska oraz państwa niebędące członkami OPEC. Teheran jest jednak zdeterminowany, aby niezależnie od sytuacji odzyskać swoje miejsce na rynku naftowym.