Wzrost eksportu ropy z Iranu nabiera tempa

24 marca 2016, 07:00 Alert

(PressTV/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

Jak poinformował irański wiceprezydent Iranu Es’haq Jahangir, po dwóch miesiącach od zniesienia międzynarodowych sankcji eksport irańskiej ropy zwiększył się o 900 tys. baryłek i wynosi obecnie 2,2 mln baryłek.

Zaledwie tydzień wcześniej ten sam polityk mówił, że dopiero pod koniec maja bieżącego roku Teheran będzie dziennie eksportował 2 mln baryłek wyrażając przy tym nadzieję, że sytuacja gospodarcza Iranu ulegnie poprawie.

Jak informował 9 marca BiznesAlert.pl według przedstawiciela spółki NIOC Rokneddina Javadia na dzień dzisiejszy. Iran eksportuje 1,8 mln baryłek dziennie. Ponadto Teheran zamierza rocznie sprzedawać 4 mld baryłek rocznie. W celu zoptymalizowania przetwórstwa, NIOC potrzebuje wydobycia na poziome 2 mln baryłek dziennie.

W 2011 roku Iran wydobywał dziennie 3,6 mln baryłek przy eksporcie na poziomie 2,5 mln baryłek. Po nałożeniu w 2012 roku międzynarodowych sankcji poziom wydobycia spadł do 2,7 mln baryłek. W trakcie obowiązywania embarga roczna kwota eksportowa Iranu wewnątrz OPEC nie przewyższała 1 mln baryłek dziennie. Po zniesieniu sankcji eksport surowca wzrósł z 1 mln baryłek dziennie w styczniu do 1,3 mln baryłek w lutym.

Teheran informował już OPEC o tym, iż w styczniu wydobywał 3,4 mln baryłek dziennie ale według szacunków zewnętrznych obserwatorów jest ono znacznie mniejsze. Zdaniem analityków w ciągu najbliższych miesięcy wydobycie i eksport surowca może wzrosnąć maksymalnie o 700 tys. baryłek dziennie i osiągnąć poziom 3,5 mln baryłek. Według irańskich urzędników od stycznia Teheran już zdążył zwiększyć wydobycie o 500 tys. baryłek ropy dziennie.

Z kolei 5 marca dyrektor ds. spraw międzynarodowych w irańskiej spółce NIOC Mohsen Gamsari, stwierdził, że do końca miesiąca ilość eksportowanych przez Iran ropy naftowej oraz kondensatu gazowego osiągnie poziom 2 mln baryłek dziennie.

Porozumienie naftowe bez wsparcia Iranu

Przypomnijmy, iż 16 lutego w trakcie spotkania w Doha przedstawiciele Arabii Saudyjskiej, Kataru, Rosji oraz Wenezueli uzgodnili plan zamrożenia wydobycia ropy naftowej na poziomie ze stycznia bieżącego roku. Z kolei w ubiegły wtorek rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak poinformował dziennikarzy, że decyzja o stabilizacji wydobycia ropy została wsparta przez 15 państw, które łącznie wydobywają 73 procent surowca na świecie dlatego krok ten będzie skuteczny nawet bez udziału Iranu.

17 lutego Iran zadeklarował, że będzie się sprzeciwiał każdemu planowi, który godziłby w jego wydobycie ropy naftowej. – Proszenie Iranu o zamrożenie wydobycia jest nielogiczne. Kiedy byliśmy objęci sankcjami, niektóre państwa zwiększyły produkcję i to doprowadziło do wzrostu cen – powiedział przedstawiciel irański w kartelu OPEC Mehdi Asali. – W obecnych warunkach, gdy nasze wydobycie jest znacznie poniżej potencjału, nie można oczekiwać, że dodatkowo zmniejszymy jego poziom – dodał.

– Zamrożenie wydobycia to początek procesu. Jeśli przekonamy wszystkich dużych graczy do rezygnacji z dodawania nowych baryłek na rynek, wtedy nasze duże zapasy prawdopodobnie zmaleją z czasem – powiedział minister ds. ropy Arabii Saudyjskiej al-Naimi. W odpowiedzi na tę sugestię jego irański odpowiednik Bijan Zanganeh uznał, że oczekiwanie od Teheranu zamrożenia wydobycia to „żart”. Jednakże jak informuje PressTV polityk wycofał się z tej wypowiedzi.

1 marca rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak poinformował dziennikarzy, że decyzja o stabilizacji wydobycia ropy została wsparta przez 15 państw, które łącznie wydobywają 73 procent surowca na świecie, dlatego jego zdaniem krok ten będzie skuteczny nawet bez udziału Iranu. Co ciekawe w poniedziałek 14 marca rozpoczyna on swoją wizytę w Iranie w ramach, której przewidziane jest osobne spotkanie z Zanganehem oraz tamtejszym ministrem energetyki Hamidem Chitchianem. Podczas rozmów mają zostać kwestie współpracy obydwóch państw w sektorze energetycznym.