Zakupy krótkoterminowe to nowa możliwość sprowadzenia LNG do Polski

28 października 2015, 13:28 Energetyka

Sytuacja gazowa w Polsce nie zmieniła się w związku z październikowym otwarciem terminalu, który przed rozpoczęciem działalności komercyjnej musi jeszcze przejść fazę testów oraz uzyskać odpowiednie zezwolenia. Od pewnego czasu sytuacja jednak uległa znacznej zmianie, a Polska może analizować szereg opcji na globalnych rynkach gazu ziemnego i tworzyć własną politykę gazową. Postrzeganie Polski przez dostawców paliwa również ulega zmianie. W mediach na całym świecie zauważa się zmianę, jaką terminal LNG przyniesie dla naszego kraju.

Polska jest państwem, które w porównaniu z innymi państwami członkowskimi posiada stosunkowo znaczący udział krajowej produkcji gazu ziemnego w krajowej konsumpcji tego paliwa. W zależności od roku wartość ta oscyluje w przedziale 25-30%. Poza krajową produkcją większość gazu ziemnego importowana jest z Rosji (ponad połowa konsumpcji). Pozostała część paliwa trafia do Polski z Niemiec i Czech. Obecne uwarunkowania kontraktowe i infrastrukturalne nie pozwalały na znaczne zmiany w status quo funkcjonującym w kraju od wielu lat. Zbliżanie się terminu otwarcia terminalu LNG w Świnoujściu pozwala na dogłębną analizę możliwości istniejących na globalnych, ale także regionalnych rynkach. Z jednej strony istnieje możliwość podpisania kontraktów długoterminowych na dostawy LNG od państw-eksporterów znajdujących się na całym świecie. Z drugiej strony można renegocjować warunki kontraktowe z dotychczasowymi sprzedawcami, korzystając ze znacznego polepszenia pozycji negocjacyjnej oraz sytuacji rynkowej, w której eksporterzy obawiają się utraty udziału rynkowego. Dotyczy to w szczególności Rosji, której gospodarka oparta jest w dużej części na wpływach związanych z eksportem surowców energetycznych. Korzystne zmiany kontraktowe nie będą wpływały na zwiększenie stopy wykorzystania terminalu w Świnoujściu, ale będę pośrednim wpływem funkcjonowania instalacji w ramach infrastruktury odbiorczej w Polsce. Istnieją jednak inne źródła pozyskania gazu ziemnego – krótkoterminowe, które w różnej formie stale zyskują na znaczeniu.

Jedną z form krótkoterminowego pozyskania gazu ziemnego jest dokonywanie zakupów LNG na globalnym rynku spot. Jego udział w wolumenie gazu skroplonego znajdującego się w obrocie międzynarodowym wynosi obecnie ok. 30% i, według wstępnych analiz pierwszego półrocza 2015 r., stale wzrasta. Rynek spot pozwala na elastyczne zaadresowania zmian popytu. Ceny na rynku spot reagują znacznie szybciej na otoczenie przyjmując wartości niższe niż w kontraktach długoterminowych w okresie niskiego globalnego popytu oraz wyższe w odwrotnych okolicznościach. W ostatnich miesiącach na całym świecie obserwuje się niskie stawki na tym rynku. Uzupełnienie krajowego zapotrzebowania na rynku spot wiąże się z ryzykiem cenowym, ale umożliwia elastyczne zarządzanie krajową podażą bez konieczności zobowiązywania się do długoterminowego odbioru paliwa. Pewnym typem operacji na rynku spot są zakupy LNG z reeksportu. W 2014 r. to właśnie państwa europejskie były głównymi reeksporterami gazu skroplonego, a odbiorcami były państwa na całym świecie – również w Europie. Możliwość pozyskania LNG z globalnego rynku od państw europejskich zwiększa poziom bezpieczeństwa w Unii Europejskiej oraz daje możliwość zarządzania podażą gazu na kontynencie. Po otwarciu terminalu w Świnoujściu Polska będzie miała możliwość występowania w roli zarówno nabywcy jak i sprzedawcy.

Rynki krótkoterminowe to nie wyłącznie rynki LNG. Na początku września przeprowadzona została aukcja na zakup gazu ziemnego z Gazpromu oraz spółki zależnej Gazprom Export. W wyniku tej formy sprzedaży, 15 podmiotów z różnych krajów nabyło ponad 1 mld m3 gazu ziemnego. Mimo tego, że zaoferowano ponad 3 mld m3, zakończenie pierwszej aukcji na zakup gazu w sezonie zimowym 2015/2016 pokazuje zainteresowanie tą formą sprzedaży. Dla Gazpromu jest to możliwość zbycia większego wolumenu paliwa, dla odbiorców kolejne źródło gazu ziemnego na rynku. Co ciekawe ceny gazu ziemnego na aukcji Gazpromu były wyższe niż ceny spot na europejskich hubach. Związane jest to głównie z tym, że w sezonie zimowym cena gazu ziemnego na rynkach spot wzrasta, a odbiorcy gotowi są zapłacić określoną przez siebie premię w celu zmniejszenia ryzyka cenowego w przyszłości.

Możliwości zakupowe gazu ziemnego zmieniają się w związku z ewolucją rynku i inwestycjami w dywersyfikację. Rynek, który do tej pory można byłoby określić jako ustabilizowany, zmienia się w dynamiczny i możliwy do zarządzania – zarówno na poziomie państwa i głównego podmiotu gazowego w państwie jak i na poziomie graczy rynkowych, w tym również odbiorców. Transakcje na rynkach spot stanowią obecnie uzupełnienie kontraktów długoterminowych, choć udział transakcji długoterminowych maleje.   

Redakcja www.LNGSnapshot.com