Zubowski: Opór Polski w sprawie OPAL zaskoczył Niemcy

12 stycznia 2017, 10:45 Energetyka

– Trwające od miesięcy działania dotyczące budowy gazociągu Nord Stream 2 i decyzji Komisji w sprawie odnogi Nord Stream w Niemczech, czyli OPAL stanowią swoisty test dla Unii Europejskiej. Wynika on z konfliktu interesów biznesu i bezpieczeństwa energetycznego Europy. Nieprzypadkowo do tej próby sił dochodzi dopiero teraz – pisze Wojciech Zubowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Komisji do spraw energii i skarbu państwa.

Wojciech Zubowski. Fot. wojciechzubowski.pl
Wojciech Zubowski. Fot. wojciechzubowski.pl

Budowa pierwszej nitki gazociągu nie napotkała tak zdecydowanej reakcji strony polskiej. Zdecydowany sprzeciw ze strony polskiego rządu i PGNiG wobec działań mających na celu zwiększenie wykorzystania gazociągu OPAL stanowi swego rodzaju novum, a rozstrzygnięcie tego sporu rzutować będzie na naszą pozycję na arenie międzynarodowych interesów gospodarczych na najbliższe lata, nie wspominając już o bezpieczeństwie energetycznym Polski i Ukrainy.

Należy pamiętać, że żywotnie zainteresowane budową Nord Stream 2 są firmy z kapitałem m.in.  niemieckim, francuskim, austriackim i brytyjskim, nie wspominając o politykach. I firmom tym nie przeszkadzało robienie interesów ze stroną rosyjską, nawet w okresie obowiązywania sankcji gospodarczych. Nie należy więc spodziewać się jakiejkolwiek taryfy ulgowej w sprawie OPAL, jeżeli w grę wchodzić będą interesy firm wywodzących się z krajów o silnej pozycji w UE.

A potwierdzają to też informacje medialne dotyczące reakcji niemieckiego regulatora na pisma w tej sprawie wysyłane w imieniu PGNiG. Wynika z nich, że zdecydowane stanowisko rządu i PGNiG oraz obrona polskich interesów stanowi dla strony niemieckiej nowość. Było nią zatem stanowisko UOKiK w sprawie Nord Stream 2.

Jednocześnie trwają intensywne prace związane z Bramą Północną, których efektem ma być dywersyfikacja dostaw gazu dla Polski. Projekt ten stanowi zagrożenie dla gazowej dominacji Rosji w naszym regionie oraz stawia kolejny znak zapytania przy dyskusji o sens budowy Nord Stream 2.

W chwili obecnej gra o korzystny dla naszego bezpieczeństwa kształt mapy dostaw surowców energetycznych w Europie wymaga rozgrywki na wielu płaszczyznach. Cieszy zdecydowana postawa polskiego i ukraińskiego rządu, firm i instytucji. Cieszy też powołanie sejmowej podkomisji do spraw polityki energetycznej Unii Europejskiej, dla której sprawa gazociągu OPAL jest w chwili obecnej jednym z priorytetowych zadań.

To w połączeniu z aktywnością na poziomie Parlamentu Europejskiego wraz z aktywnością międzynarodową pozwoli nie tylko na zwiększenie szans na uzyskanie pozytywnych rozstrzygnięć, ale i pozwoli na lepsze zabezpieczenie naszych narodowych interesów i bezpieczeństwa w przyszłości. A przecież właśnie o to nam wszystkim chodzi.