25.09.2014 ALERT

25 września 2014, 10:46 Alert

ENERGETYKA

Cztery osoby poszkodowane w pożarze wiertni ropy w Niemczech

(Reuters/AP/TERESA WÓJCIK)

Niemiecka policja poinformowała wczoraj, że cztery osoby zostały poważnie poparzone w pożarze, który wybuchł po niespodziewanej eksplozji gazu na odwiercie ropy w północnozachodnich Niemczech, w pobliżu granicy z Holandią. W momencie katastrofy przy wiertni pracowało siedem osób zatrudnionych przez kilka spółek. Cztery znajdujące się najbliżej odwiertu uległy znacznym poparzeniom i zostały umieszczone w szpitalu. Przyczyna wybuchu gazu nie jest na razie znana. Pożar był gaszony wczoraj przez cały dzień.

Unia Europejska kończy antymonopolowe postępowanie przeciw Gazpromowi

(EURACTIV/TERESA WÓJCIK/REUTERS/WOJCIECH JAKÓBIK)

W Unii Europejskiej trwają przygotowania, aby po dwuletnim śledztwie rozpocząć antymonopolowe postępowanie przeciwko Gazpromowi – oświadczył europejski komisarz ds. konkurencji Joaquin Alumunia. Gazowy rosyjski koncern państwowy jest podejrzany o zawyżanie cen nabywcom gazu w Europie wschodniej, blokowanie innych dostawców surowca oraz uniemożliwianie swobodnego przepływu gazu. Jeśli te oskarżenia zostaną dowiedzione, Gazprom może zostać skazany na wielomilionowa karę.  Problem ceny gazu rosyjskiego ma szczególne znaczenie w kontekście kryzysu ukraińskiego, gazowego zadłużenia Kijowa i ceny dostaw dla Ukrainy.  Śledztwo przeciw Gazpromowi rozpoczęło się we wrześniu 2012 r. i dotyczy dostaw dla Polski, Czech, Słowacji, Węgier Bułgarii, Litwy, Łotwy i Estonii z możliwością objęcia nim innych krajów.  Generalnie chodzi o państwa uzależnione od dostaw rosyjskiego gazu. Gazprom w swoim czasie oświadczył, że pragnie polubownego zakończenia sporu, co oznaczałoby dla koncernu uniknięcie kary w wysokości do 13,6 mld euro. Joaquín Almunia zapowiedział 23 września, że przygotowuje dokument potwierdzający podejrzenia wobec Gazpromu o naruszanie przepisów UE. Almunia, który pełni funkcje komisarza europejskiego ds. konkurencji do końca października br. nie powiedział, kiedy ten dokument przekaże Gazpromowi. Rosyjski koncern może zażądać prawa do obrony za zamkniętymi drzwiami, co zdaniem ekspertów tylko wydłuży postepowanie.

W piątek wznowienie rozmów Ukrainy i Rosji o cenach gazu. Naftogaz: Ryzyko przerwania dostaw do UE na 70 procent

(INTERFAX UKRAINA/BLOOMBERG/TERESA WÓJCIK/NOVINITE/REUTERS/WOJCIECH JAKÓBIK)

Nowa runda gazowych negocjacji ukraińsko-rosyjskich w obecności Komisji Europejskiej rozpocznie się 26 września w Berlinie – zapowiedział ukraiński minister energetyki i przemysłu węglowego Jurij Prodan. Podkreślił, że strona ukraińska będzie dążyć do kompromisu z Rosją. Władze w Kijowie do 1 października mają ustalić listę największych konsumentów gazu nad Dnieprem z pominięciem gospodarstw domowych oraz kolejność ewentualnego zatrzymywania dostaw gazu. – Jeśli nagle się ochłodzi, bezwarunkowo będziemy tym konsumentom musieli wyłączać gaz – zapowiedział Prodan. Ukraińcy uspokajają Europejczyków w sprawie dostaw z Rosji zimą. W rozmowie ze swoim bułgarskim odpowiednikiem minister spraw zagranicznych Ukrainy zapewnił, że tranzyt rosyjskiego surowca przez Ukrainę będzie przebiegał bez przeszkód, „chyba, ze Rosjanie obniżą ciśnienie w rurach”. Ukraińcy są przekonani, że Rosja może przerwać dostawy przez Ukrainę, aby skłonić Komisję Europejską do poparcia wyłączenia niemieckiej odnogi Nord Stream – gazociągu OPAL – spod regulacji antymonopolowych. Dzięki całkowitej kontroli nad tym szlakiem, Gazprom mógłby znacznie zmniejszyć tranzyt przez Ukrainę bez szkód dla europejskich klientów. To zdaniem dyrektora Naftogazu Andrija Kobolewa cel krótkoterminowy. Długoterminowo Moskwa chce uzyskać podobne wyłączenie dla południowego gazociągu South Stream. – Stawki w tej grze są bardzo wysokie ale mam nadzieję, że zwycięży rozsądek – powiedział Kobolew na antenie pierwszego kanału ukraińskiej telewizji. – W obecnej sytuacji oceniam ryzyko przerwania dostaw do Unii Europejskiej na 70 procent – dodał. W celu uniknięcia kryzysu gazowego Komisja Europejska zaproponowała, aby Ukraina i Rosja podpisały tymczasowe porozumienie o dostawach gazu nad Dniepr do czasu rozstrzygnięcia postępowania w Sądzie Arbitrażowym w Sztokholmie. Kijów popiera ten pomysł. Pomimo nacisków Rosji Ukraina zadeklarowała, że nie wycofa sprawy nieuczciwych praktyk Gazpromu z sądu. Jest ona jednak powiązana z długiem za dostawy dla Naftogazu wycenianym przez Rosjan na 5,3 mld dolarów. Ukraińcy nie chcą wycofać skargi, bo obawiają się, że Rosja nie zgodzi się na porozumienie tymczasowe.

Ukraina ma plan rozwoju sektora OZE

(MSZ)

Ukraina zamierza wykorzystywać wszelkie możliwości w celu uniezależnienia się od dostaw gazu z Federacji Rosyjskiej. Ukraiński rząd zachęca do zakupu kotłów grzewczych alternatywnych do kotłów gazowych. Gabinet Ministrów Ukrainy przeznaczył kwotę 500 mln UAH z budżetu państwa na realizację programu przejścia na alternatywne źródła energii. Z czego 50 mln UAH zostanie przeznaczone na rekompensatę kredytów zaciągniętych na zakup energooszczędnych kotłów grzewczych. Rząd zamierza zrekompensować 20% kredytu. Zakłada się, iż do końca bierzącego roku z oferty skorzysta 33 tys. gospodarstw domowych.  Minister Gabinetu Ministrów Ukrainy, Ostap Semerak poinformował, że ukraiński rząd zaproponował także elastyczną politykę taryfową dla konsumentów, którzy gotowi są do przejścia z gazu na energię elektryczną lub alternatywne źródła energii.

Ukraina kupi 5,6 mln ton węgla kamiennego

(MSZ)

Ukraińskie prywatne i państwowe przedsiębiorstwa zawarły kontrakty na dostawę do końca 2015 r. – 5,6 mln ton węgla kamiennego. Minister Energetyki i Przemysłu Węglowego Ukrainy J. Prodan poinformował, iż do końca b.r. zgodnie z zawartą umową na Ukrainę powinno być dostarczone 1 mln ton z Republiki Południowej Afryki. Węgiel kamienny będzie też importowany z Federacji Rosyjskiej. Minister J.Prodan, wyjaśnia, iż ten deficytowy produkt niestety jest dostępny tylko w określonych państwach na świecie. Dzięki importowi, 1 stycznia 2015 r. w ukraińskich ciepłowniach znajdować się będzie 3,5 mln ton węgla kamiennego. Obecnie na składach znajduje się 2,944 mln ton węgla. Deficyt tego surowca energetycznego na Ukrainie wynosi obecnie 200-250 tys. ton. 47% energii elektrycznej w Ukrainie produkują elektrownie atomowe, pozostała część przypada na produkcję energii metodą spalania gazu ziemnego i węgla, a także na energię odnawialną. Brak gazu i wstrzymanie pracy 80% kopalni węgla kamiennego spowodowały deficyt surowców energetycznych w Ukrainie.

Dwugłos na temat strategii Gazpromu

(UNITED PRESS INTERNATIONAL/WOJCIECH JAKÓBIK)

Po szeroko komentowanej wypowiedzi dyrektora rosyjskiego Gazpromu na temat priorytetów rynkowych firmy, pojawia się kolejna, sprzeczna wypowiedź jej przedstawiciela. Dyrektor Aleksiej Miller ocenił w tym tygodniu, że Europa pozostanie „partnerem numer jeden” dla jego spółki. Tymczasem wiceprzewodniczący zarządu Aleksander Miedwiediew ocenił wczoraj, że najbardziej atrakcyjnym rynkiem dla Gazpromu jest Azja. Odniósł się on także do rynku europejskiego, oceniając, że wejście amerykańskiego LNG na Stary Kontynent nie pogorszy sytuacji jego firmy. Wcześniej pojawiły się wyliczenia, z których wynika, że na liberalizacji ekportu gazu skroplonego z USA do Unii Europejskiej Gazprom może stracić nawet 18 procent zysków. Miedwiediew upiera się także, że szacowane przez niego 30 mld m3 amerykańskiego gazu jaki trafi na rynek azjatycki nie zaszkodzi rosyjskiej ekspansji w regionie. Tymczasem Gazprom nadal czeka na przedpłaty za dostawy gazu dla chińskiego CNPC, bez którego nie może rozpocząć budowy gazociągu Siła Syberii. Chociaż docelowo ma nim płynąć 38 mld m3 rocznie, to na początku pracy rury przepustowość nie przekroczy kilku mld m3.

Przemyt ropy głównym źródłem dochodów Islamskiego Państwa

(REUTERS/AFP/UP/TERESA WÓJCIK)

Służby wywiadowcze państw zachodnich poszukują kont bankowych oraz partnerów handlowych tzw. Państwa Islamskiego, którego wpływy rozciągają się od Zatoki Perskiej do Indonezji. Jest niemal pewne, że ta nielegalna organizacja terrorystyczna prowadzi szeroką przestępczą działalność w postaci nielegalnych operacji finansowych, oszustw, wyłudzeń i wymuszeń, handlu ludźmi, a przede wszystkim nielegalnego handlu ropą. Według zeznań mieszkańców Syrii zamierza nałożyć dodatkowe daniny za wodę i energię elektryczną na zajętych terenach w Syrii i w Iraku.  Eksperci podkreślają, że najważniejszym celem prac wywiadów powinno być wykrycie procederu nielegalnego handlu ropą oraz ustalenie rynkowych partnerów Islamskiego Państwa, którzy nabywają ropę. Transakcje handlowe i finansowe przeprowadzane są na dużym obszarze – w północnym Iraku, północno-wschodniej Syrii, w Turcji i w południowej części Iranu. Banki tam działające pośredniczą w tych transakcjach. Państwo Islamskie jest wyjątkowo bogatą organizacją terrorystyczną prowadząca nielegalne operacje finansowe na wielką skalę. Według firmy Maplecroft, specjalizującej się w zarządzaniu ryzykiem, Państwo Islamskie  kontroluje obecnie sześć z dziesięciu pól naftowych w Syrii (w tym najbardziej opłacalne) i co najmniej cztery mniejsze pola naftowe Iraku wśród nich Ajeel i Hamreen. Przemyt ropy naftowej, ma głębokie korzenie w regionie Bliskiego Wschodu. Po nałożeniu sankcji ONZ na Irak w 1990, powstała i rozrosła się silna sieć przemytników ropy. Pojawiły się setki pośredników w nielegalnym handlu iracką ropa po obniżonych cenach. Na tym gangsterskim procederze wyrosło wielu przedsiębiorców, którzy są mocodawcami wielu układów politycznych w regionie. Według informacji firm energetycznych oraz służb wywiadów, Państwo Islamskie sprzedaje dziennie ok. 80 tys. baryłek ropy wartych kilka mln dol. co zapewnia obfite finansowanie terrorystycznej działalności z zakupem broni i logistyką włącznie. Ropa oraz produkty nielegalnych rafinerii przemycane są trudnymi górskimi szlakami przez pustynię, a nawet przez legalne przejścia graniczne w Reyhanli, w Zakho lub Penjwan, by dotrzeć do odbiorców w Turcji, Iranie i Jordanii.

Bank Światowy prognozuje długą recesję w Federacji Rosyjskiej

(BLOOMBERG/TERESA WÓJCIK)

Prognozy Banku Światowego są pesymistyczne dla Rosji. W 2014 r rosyjski wzrost gospodarczy osiągnie 0,5 proc., zaś w 2015 r. – 0,9 proc. rok do roku.  Rosyjska gospodarka jest pogrążona w stagnacji. Dane te podaje raport opublikowany wczoraj przez Bank Światowy. W ramach scenariusza bazowego, Bank Światowy obniżył prognozę wzrostu PKB dla Rosji w 2014 roku do 0,5 proc., co pokrywa się z negatywną prognozą rozwoju gospodarczego dla Rosji, przyjętą przez innych analityków. W latach 2015-2016, rosyjska gospodarka będzie wprawdzie rosnąć – ale stopa wzrostu to zaledwie 0,3 proc do 0,4 proc., znacznie niższe niż wcześniejsze prognozy wynoszące 1,2 – 2,3 proc . Jednak nawet ten pesymistyczny wariant prognozy zakłada jako podstawę brak dalszej eskalacji napięć geopolitycznych i kolejnych sankcji. Zachodu. „Jednak napięcia geopolityczne będą nadal mieć wpływ na rosyjską gospodarkę – czytamy w raporcie. – Trzeba więc liczyć się z zerowym wzrostem i powolnym powrotem zaufania konsumentów i inwestorów.” Eksperci Banku Światowego opracowali również alternatywny, bardziej optymistyczny scenariusz dla Rosji. Sugeruje on nieznaczne ożywienie gospodarki pod warunkiem wygasania napięć geopolitycznych i zniesienia wszystkich sankcji do końca 2014 r. W tym przypadku dynamika wzrostu wyniesie od 0,5 proc.w roku 2014 do 0,9 proc. w 2015 r. i 1,3 proc.w 2016 roku. Najgorszy scenariusz przewiduje w trzecim i czwartym kwartale 2014 r. wzrost PKB o 0,1 proc. – 0,2 proc., a następnie okres przewlekłej recesji w wyniku rosnących napięć geopolitycznych. Rosyjskie firmy i banki uważają, że najbardziej restrykcyjne są sankcje uniemożliwiające dostęp do międzynarodowych rynków kapitałowych, co prowadzi do dalszego wzrostu kosztów finansowania zewnętrznego i mniejszej aktywności inwestycyjnej. Oceny ekspertów Banku Swiatowego są zgodne z tymi ocenami.

Rosjanie chcą ochronić wschodnie projekty przed sankcjami Zachodu

(WOJCIECH JAKÓBIK)

Rosyjski rząd rozważa włączenie projektu Dalekowschodniego LNG prowadzonego przez Rosnieft do umowy o wspólnym wydobyciu (PSA) dotyczącej projektu Sachalin-1. Taki ruch uchroniłby projekt terminala LNG, który Rosjanie rozwijali do tej pory z amerykańskim Exxon Mobil, przed spodziewanymi, nowymi sankcjami zachodnimi wprowadzonymi w odpowiedzi na agresję na Ukrainie. O ile do tej pory obostrzenia dotyczyły tylko sektora naftowego, Rosjanie obawiają się uderzenia we współpracę gazową, które wykluczyłoby współpracę z Exxonem także w tym sektorze. Exxon Mobil ma zakończyć trwające odwierty naftowe w Arktyce do 10 października i nie kontynuować współpracy z Rosnieftem. Na ostateczną decyzję rosyjskiego rządu może mieć wpływ, czy Rosnieft uzyska dostęp do infrastruktury przesyłowej na Sachalinie, znajdującej się pod kontrolą Gazpromu (jego spółki zależnej, Sachalin Energy). Do tej pory gazowy gigant nie godził się na dopuszczenie rywala do swoich rur. W ostatnich dniach Gazprom zadeklarował jednak gotowość do włączenia projektu Rosnieftu do PSA. Na mocy porozumienia Ronieft sprzedawałby wydobywany przez siebie gaz Gazpromowi, a ten skraplałby go i słał istniejącym terminalem w Sachalinie. Nie ma informacji, czy Rosnieft rozważa rezygnację ze swojego projektu gazoportu na tej wyspie. Obie firmy zaproponowały ułatwienia prawne dla inwestorów zagranicznych, którzy mogliby wesprzeć inwestycje na Dalekim Wschodzie Rosji. Gazprom i Rosnieft proponują zatem wprowadzenie możliwości przekazywania koncesji na wydobycie spółce-córce danej firmy wydobywczej. Licencje mogłyby być także przekazywane przez spółkę-matkę podmiotowi jej podległemu. W ten sposób firmy zachodnie mogłyby omijać sankcje, ponieważ w ramach istniejących projektów z Rosjanami mogłyby kontynuować współpracę podległe im spółki.

INFRASTRUKTURA

UE bez zastrzeżeń dofinansuje inwestycje na Lotnisku Chopina

(Port Lotniczy im. Chopina w Warszawie)

Komisja Europejska zatwierdziła wkład finansowy z Funduszu Spójności dla projektu pod nazwą „Port Lotniczy Warszawa – Budowa/rozbudowa/przebudowa (modernizacja) infrastruktury lotniskowej”, realizowanego przez Lotnisko Chopina w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013. To jedyny projekt, do którego Komisja nie przedstawiła żadnych uwag. Projekt obejmuje m.in. modernizację starej części terminala dworca lotniczego wraz z zakupem niezbędnego sprzętu i wyposażenia, budowę dróg kołowania przy drodze startowej DS-1, przebudowę i modernizację drogi startowej DS-3 oraz przebudowę płyt postojowych PPS-2, PPS-4, PPS-6. Wartość projektu wynosi ok. 560 mln zł netto, w tym 146,51 mln zł stanowi kwota dofinansowania z Unii Europejskiej. – Decyzja Komisji o zatwierdzeniu dofinansowania bardzo nas cieszy. A tym bardziej nam miło, że jest to jedyny projekt w całym działaniu 6.3 Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, do którego Komisja Europejska nie przedstawiła żadnych uwag – komentuje Michał Nowotny, dyrektor Pionu Finansowego Lotniska Chopina.

Wrocławianie będą bezpieczniejsi

(Skanska)

Wkrótce ruszy budowa kanału ulgi Odra-Widawa, odcinka przelew Odra-Widawa do mostu kolejowego przy ul. Krzywoustego. Inwestycja poprawi bezpieczeństwo mieszkańców Wrocławia w przypadku powodzi. Kontrakt o wartości ponad 183 mln zł netto zrealizuje firma Skanska. Inwestorem jest Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych we Wrocławiu. Podpisano umowę na realizację tego przedsięwzięcia. Budowa odcinka B3-1 „Przelew Odra – Widawa do mostu kolejowego (ul. Krzywoustego)” w ramach większego zadania: budowa kanału ulgi Odra – Widawa wchodzi w skład Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry i będzie finansowana z funduszy Międzynarodowego Banku Odbudowy oraz Banku Rozwoju Rady Europy. Celem projektu jest poprawa zabezpieczenia przeciwpowodziowego terenów znajdujących się na obszarze Wrocławia i okolic i zapewnienie ochrony mieszkańców Dorzecza Odry w sytuacji pojawienia się intensywnych wezbrań powodziowych. Kontrakt obejmie m.in. budowę wałów przeciwpowodziowych o długości: wał lewobrzeżny – niemal 10 km, wał prawobrzeżny – niemal 5,8 km i przebudowę części istniejących odcinków wałów (wały pochłoną łącznie 884 tys. m sześc. ziemi). W ramach inwestycji powstaną nowe mosty drogowe i kolejowy. Prace potrwają do września 2016 r.

Unibep podpisał umowę na budowę drogi wojewódzkiej nr 686 na odcinku Michałowo – Juszkowy Gród

(Unibep)

Zarząd Unibep SA podpisał umowę na roboty budowlane związane z budową i rozbudową drogi wojewódzkiej nr 686 wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi i niezbędną

infrastrukturą techniczną na odcinku Michałowo – Juszkowy Gród. Zamawiającym jest Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku. Zamówienie obejmuje m.in. przebudowę wraz z rozbudową drogi wojewódzkiej Nr 686 Zajma – Michałowo – Jałówka na odcinku przejścia przez m. Michałowo (ul. Białostocka) wraz z towarzyszącą infrastrukturą

techniczną. Wynagrodzenie wykonawcy za przedmiot umowy wynosi 8.774.553,01 zł netto. Zamówienie uzyskane zostało w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych. Zakończenie realizacji zamówienia: III kwartał 2015 r.

Nowe sygnalizacje świetlne i specjalne znaki dla bezpieczeństwa pieszych

(GDDKiA)

Aż 25 nowych podświetlanych znaków będzie informować kierowców o tym, że zbliżają się do przejść dla pieszych. W Końskich i w Starachowicach na skrzyżowaniach z drogą krajową nr 42 powstaną nowe sygnalizacje świetlne. To kolejne działania realizowane przez kielecki oddział GDDKiA dla poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dzięki takim przedsięwzięciom liczba wypadków na świętokrzyskich drogach krajowych zmalała w ciągu ostatnich dziesięciu lat o blisko połowę. Nowe podświetlane znaki D-6 na wysięgnikach informujące o przejściach dla pieszych będą umieszczone w 25 punktach przy drogach krajowych regionu świętokrzyskiego. Dodatkowo przejścia te zostaną oświetlone w oparciu o instalacje zasilane bateriami słonecznymi. To znacznie poprawi widoczność szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Przetarg na montaż nowego z oznakowania został ogłoszony we wrześniu 2014. Znaki powinny być zamontowane do końca roku.

Sąd oddalił protesty przeciw Alei Wielkiej Wyspy

(UM Wrocław)

Oprotestowana decyzja środowiskowa dla planowanego połączenie al. Krakowskiej i ul. Mickiewicza obroniła się tym razem przed WSA we Wrocławiu. Sąd oddalił skargi stowarzyszeń Akcja Park Szczytnicki i Przyjazna Wyspa. Merytorycznie rozpatrzyło je wcześniej Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Aleja Wielkiej Wyspy to niespełna 4-km odcinek pojedynczej jezdni z dwoma mostami przez Odrę i Oławę. Droga ma gotowy wolny od zabudowy korytarz przebiegu, ponieważ idzie śladem planowanej już przed wojną obwodnicy śródmiejskiej. Do rozpoczęcia inwestycji praktycznie nie są konieczne już żadne większe wyburzenia i wywłaszczenia. Planowana droga pozwoli odciążyć z ruchu zabytkowy most Zwierzyniecki i przebiegającą przez środek Parku Szczytnickiego ul. Mickiewicza. Proces realizacyjny jest obliczony jeszcze na jakiś czas. Miasto przymierza się do zbudowania nowej drogi w partnerstwie publiczno-prywatnym. Prezydent Rafał Dutkiewicz zapowiedział, że realizacji należy spodziewać się w następnej kadencji. Szacowany koszt przedsięwzięcia – ok. 350 mln zł.

Więcej dróg dla rowerzystów

(UM Łódź)

Zgodnie z zapowiedziami powstały nowe pasy ruchu dla rowerów na ulicy Żeromskiego i Żeligowskiego. Namalowano je w zeszłym tygodniu. Ciągną się Żeromskiego od Legionów do Kopernika, a także Żeligowskiego od Legionów aż do Struga. Oprócz tego rowerowe trasy na ulicy Żeligowskiego, na odcinku między Struga i 6 Sierpnia, zostały wydłużone. W planach jest również przedłużenie pasa w ul.Łąkową. Dodatkowo jeszcze w tym roku w ramach budżetu obywatelskiego w centrum miasta mają powstać śluzy i stojaki rowerowe na 10 skrzyżowaniach. W grudniu ma też być w Łodzi 100 km dróg rowerowych.

Elektrycznie-ekologicznie

(UM Gdańsk)

Cztery fabrycznie nowe samochody elektryczne, trzy ogólnodostępne stacje ładowania takich pojazdów. Takim eko-bilansem drogowym zamknie się 2014 r. w Gdańsku. Zarząd Dróg i Zieleni ogłosił dziś przetarg na zakup czterech fabrycznie nowych samochodów o napędzie całkowicie elektrycznym. Pojazdy użytkować będą: Urząd Miejski, ZDiZ, Straż Miejska oraz Miejski Ogród Zoologiczny. Otwarcie ofert: 3 października, jeśli przetarg uda się rozstrzygnąć, to auta dojadą do swoich nowych użytkowników najpóźniej w Wigilię, 24 grudnia. 26 września natomiast odbędą się dwa z trzech odbiorów zbudowanych właśnie przez Zarząd Dróg i Zieleni stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Pierwsza stacja znajduje się przed budynkiem ZDiZ, przy ulicy Partyzantów 36. Druga – w pobliżu siedziby Straży Miejskiej przy ul. Zawodników. Trzecia – przy gdańskim ogrodzie zoologicznym przy ulicy Karwieńskiej. Budowa wszystkich stacji to koszt ok. 100 tys. zł. Już teraz planowana jest budowa kolejnych miejsc zasilania – mają powstać w Strefie Płatnego Parkowania. Miasto, zachęcając kierowców do ekologicznego podejścia do motoryzacji, planuje zwolnić ładowane tam auta z opłat za postój. W Gdańsku zarejestrowanych jest obecnie łącznie około 60 pojazdów elektrycznych i hybrydowych.

Wygodniejsze przystanki i nowe tory na trasie Poznań – Czempiń

(PKP PLK)

Krótsza podróż z Poznania do Czempinia i nowe wygodne przystanki będą efektem modernizacji linii E 59 z Poznania do Wrocławia. Już przebudowane są obiekty w Iłowcu, Drużynie Poznańskiej i Poznaniu Dębcu oraz około 30 km toru. Na odcinku Poznań – Czempiń trwa kompleksowa modernizacja z wymianą sieci trakcyjnej, budową przejść podziemnych, wiaduktów i obiektów ochrony środowiska. Po zakończeniu prac pociągi pasażerskie pojadą 160 km/h. Pociągi z Poznania w stronę Wrocławia na odcinkach Czempiń – Mosina oraz Luboń – Poznań kursują już po zmodernizowanych torach. W ramach inwestycji PKP PLK oddano do eksploatacji 30 km toru, oraz sieć trakcyjną zawieszoną na nowych konstrukcjach. Zakończyła się także modernizacja przystanków osobowych w Iłowcu, Drużynie Poznańskiej oraz Poznaniu Dębcu. Nowe, wygodne perony o wysokości 76 cm już znacznie ułatwiają dostęp do pociągów. Dzięki inwestycji zlikwidowane zostaną ograniczenia prędkości jazdy pociągów, co pozwoli na jazdę pociągów z prędkością 160 km/h. Skróci się o 10 minut czas przejazdu pociągów osobowych z Czempinia do Poznania i potrwa zaledwie 35 minut. Zwiększy się bezpieczeństwo ruchu kolejowego i drogowego oraz komfort podróżowania. Koszt projektu to 940,16 mln zł, z czego 667,16 mln zł pochodzi ze środków Unii Europejskiej.

Redakcja BiznesAlert.pl

Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak