Algieria to kolejna ofiara taniej ropy

21 września 2015, 11:30 Alert

(Piotr Stępiński)

Zdaniem algierskiego premiera Abda al-Malika Sallala, na koniec 2015 roku straty z tytułu spadku cen ropy naftowej wyniosą 33-35 mld dolarów, co bezpośrednio wpłynie na algierską gospodarkę, która zależy od eksportu surowców. Przy czym przypomniał również, że budżet do 2019 roku został zatwierdzony z uwzględnieniem długookresowego spadku cen, ale okazało się to być niewystarczające do stabilizacji budżetu.

Na początku roku algierski rząd poinformował o tym, że poziom wydobycia ropy naftowej zostanie zwiększony aby zniwelować straty finansowe państwa związane ze spadkiem cen surowca. Należy przypomnieć, że Algieria jest gorącym orędownikiem zwołania nadzwyczajnego szczytu OPEC podczas którego państwa należące do kartelu aby podjęły decyzję, która spowodowałaby stabilizację cen surowca. Algieria zajmuje 8 miejsce na świecie pod względem zasobów gazu oraz 15 miejsce w odniesieniu do ropy naftowej. Eksport węglowodorów generuje 60 procent dochodów budżetowych oraz 95 procent dochodów z eksportu. Głównymi odbiorcami algierskich węglowodorów są: Stany Zjednoczone, Włochy, Hiszpania, Francja, Kanada oraz Holandia.

Algiera nie jest pierwszym państwem , które boryka się z problemami związanymi ze spadkiem cen ropy naftowej.

Jak informował 11 września BiznesAlert.pl, aby zmniejszyć presję finansową, 1 września Katar wyemitował warte 4,1 mld dolarów obligacje, wykorzystując niskie koszty pożyczek dla uzupełnienia środków finansowych, uszczuplonych przez spadki cen ropy. Podobne działania podjęła Arabia Saudyjska, która w związku ze spadkiem cen ropy naftowej zapowiedziała zmniejszenie wydatków budżetowych i emisję dodatkowych obligacje z tytułu deficytu.

Jeden z największych eksporterów ropy zderzył się z deficytem budżetowym po tym jak cena ropy spadała poniżej 50 dolarów za baryłkę. Według słów saudyjskiego ministra finansów dla pokrycia dziury w budżecie potrzebne są dodatkowe instrumenty oprócz wykorzystania środków z funduszu rezerw. Jego zdaniem redukcja wydatków będzie dotyczyła przynajmniej sfery edukacji, ochrony zdrowia i projektów infrastrukturalnych. W czerwcu władze wykorzystały z funduszu rezerw 82 mld dolarów pozostawiając w nim 650 mld dolarów. Oczekuje się do końca roku zmniejszy się on do 629 mld.

Zgodnie z oficjalnymi danymi Rijadu w 2015 roku deficyt budżetowy osiągnie poziom tylko 39 mld dolarów. Jednakże według oceny Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wskaźnik ten będzie kilkukrotnie większy i wyniesie 130 mld dolarów. Arabia Saudyjska wyemitowała warte 27 mld dolarów obligacje aby częściowo uzupełnić deficyt. Do końca roku zaplanowano emisję dodatkowych obligacji. 

Według danych MFW oczekiwane jest spowolnienie wzrostu gospodarczego z 3,5 procent w roku ubiegłym do 2,8 procent w tym roku oraz 2,4 procent w 2016 roku. Jednak według danych ministerstwa finansów Arabia Saudyjska z powodu zwiększenia wydobycia ropy naftowej w drugim kwartale 2015 roku wzrost gospodarczy wyniósł 3,8 procent lecz zarówno w chwili obecnej jak i w pierwszym kwartale wskaźnik ten osiągnął poziom tylko 2,4 procenta. W czerwcu Rijad wydobywał dziennie 10,6 mln baryłek dziennie. Natomiast w lipcu – 10,4 mln baryłek.