Atak na bazę wojskową w Wenezueli. Bunt przeciwko Nicolasowi Maduro

7 sierpnia 2017, 11:30 Alert

Wenezuelskie wojsko odparło w niedzielę atak na bazę wojskową w pobliżu miasta Valencia. Zginęło dwóch napastników, a dziesięciu uciekło – podaje agencja Reutera. Atakujący mieli domagać się przywrócenia porządku w kraju i ograniczenia władzy prezydenta Nicolasa Maduro.

Wenezuela atak
Przed atakiem w mediach społecznościowych krążyło nagranie, w którym ogłoszono początek powstania (fot. Twitter)

Sam Maduro poinformował w telewizji, że atak został przeprowadzony przez „najemników”. Miało być ich ok. 20, dwóch zostało zabitych, a ośmiu zatrzymano. Reszta zdołała uciec.

Jeszcze przed atakiem w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym grupa zamaskowanych mężczyzn ogłasza rozpoczęcie powstania, które ma na celu przywrócenie „konstytucyjnego porządku”.

Sankcje wobec Wenezueli

Wenezuela od miesięcy znajduje się w ekonomicznym kryzysie, a sytuacja społeczna jest bardzo napięta – w antyrządowych protestach zginęło już ok. 120 osób. W sobotę pracę zaczęło Zgromadzenie Konstytucyjne. Maduro jest oskarżany o próbę przejęcia dyktatorskiej władzy w swoim kraju. Pierwszą decyzją Zgromadzenia Narodowego było usunięcie ze stanowiska szefowej prokuratury Luisy Ortegi, która krytykowała Maduro.

W związku z wyborami do Zgromadzenia Konstytucyjnego w zeszłym tygodniu amerykański Departament Skarbu nałożył sankcje na Nicolasa Maduro. Jego aktywa finansowe podlegające amerykańskiej jurysdykcji są zamrożone, a obywatele Stanów Zjednoczonych nie mogą prowadzić z nim interesów.

Reuters/MW