W przyszłym roku rząd wystawi na aukcje mniej energii z OZE niż w tym

23 grudnia 2020, 14:45 Alert

Rada Ministrów przewiduje w rozporządzeniu, że w aukcjach dla OZE w 2021 roku rząd wystawi na sprzedaż 70 TWh energii elektrycznej o maksymalnej wartości 24,6 mld złotych. W 2020 roku na aukcje trafiły 75,3 TWh warte 27,4 mld złotych. Niemal cały wolumen – ponad 99 procent – jest przeznaczony dla nowych instalacji.

OZE. Fot. Pixabay
OZE. Fot. Pixabay

Aukcje OZE w 2021 roku

Zgodnie z szacunkami zawartymi w Ocenie Skutków Regulacji, aukcje w 2021 r. przełożą się na budowę nowych turbin wiatrowych na lądzie o mocy 800 MW, dużych – powyżej 1 MW – elektrowni słonecznych o mocy 800 MW, oraz 1000 MW elektrowni słonecznych małych – poniżej 1 MW. Dodatkowo rząd zakłada w rozporządzeniu rozstrzygnięcia, przekładające się na budowę dużych – powyżej 1 MW – hydroelektrowni o łącznej mocy 20 MW, oraz 5 MW w małych hydroelektrowniach.

Powstać ma też 20 MW mocy w instalacjach wykorzystujących biogaz rolniczy, 5 MW – w używających biogazu ze składowisk odpadów lub oczyszczalni ścieków, a 100 MW w dużych źródłach spalających biomasę. Będą też aukcje dla hybrydowych instalacji OZE. Rząd liczy na 5 MW w małych i 15 MW w dużych tego typu instalacjach. Ceny referencyjne w aukcjach będą takie same jak w 2020 roku, za wyjątkiem instalacji hybrydowych. Dla nich ceny referencyjne zostaną podniesione w związku z planowaną zmianą definicji tych instalacji.

Z nowej definicji będzie wynikać, że częścią instalacji będzie magazyn energii. Dlatego ceny referencyjne wzrosną z 415 zł/MWh do 615 zł/MWh dla małych instalacji hybrydowych, oraz z 410 zł/MWh do 595 zł/MWh dla instalacji hybrydowych o łącznej mocy zainstalowanej powyżej 1 MW.

Niewielki wolumen – 0,5 TWh energii o wartości maksymalne 335 mln zł przeznaczono dla instalacji istniejących – biogazowni rolniczych o mocy powyżej 1 MW – w celu ich migracji z systemu świadectw pochodzenia do aukcyjnego. Według OSR wystarczy to dla migracji biogazowni o łącznej mocy 5,5 MW.

Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński