Azerbejdżan nie zwiększy wydobycia ropy naftowej

7 marca 2016, 07:30 Alert

(Trend/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

W 2016 roku Azerbejdżan zamierza zamrozić wydobycie ropy naftowej na poziomie z 2015 roku, powiedział w wywiadzie dla kanału ANS szef SOCAR-u Rovnag Abdullayev.

Zwrócił uwagę, że projekty umożliwiające zwiększenie wydobywanego wolumenu już zostały zawieszone. Kraj znajduje się w kryzysie po tym, jak ceny ropy naftowej spadły od czerwca 2014 roku do marca 2016 roku o prawie 70 procent. Obecnie wartość baryłki odzyskuje na wartości i zbliża się do granicy 40 dolarów. Mimo to budżet Azerbejdżanu jest zagrożony.

W 2015 roku SOCAR wydobył 8,16 mln ton ropy wobec 8,32 mln ton w 2014 roku. Według danych spółki w ubiegłym roku w Azerbejdżanie łącznie wydobyto 41,59 mln ton w porównaniu do 42,02 mln ton w 2014 roku. W 2015 roku Baku wydobywało ok. 0,8 mln baryłek dziennie podczas gdy na świecie było to 95,71 mln ton.

Niezwiększanie wydobycia przez Azerów nie oznacza jednak, że przyłączyli się oni do porozumienia naftowego lansowanego przez Rosję. Zakłada ono utrzymanie wydobycia na poziomie ze stycznia 2016 roku. Według części obserwatorów jest to postulat nieuczciwy, bo w tym miesiącu Rosjanie zanotowali rekordowy poziom, a jego utrzymanie będzie oznaczać, że w skali rocznej w rzeczywistości zwiększą produkcję baryłek.

Dnia 16 lutego w trakcie spotkania w Doha przedstawiciele Arabii Saudyjskiej, Kataru, Rosji oraz Wenezueli uzgodnili plan zamrożenia wydobycia ropy naftowej na poziomie ze stycznia bieżącego roku. Z kolei w ubiegły wtorek rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak poinformował dziennikarzy, że decyzja o stabilizacji wydobycia ropy została wsparta przez 15 państw, które łącznie wydobywają 73 procent surowca na świecie. Do państw, które wyraziły swoją gotowość do wsparcia wspomnianej inicjatywy wyraziły Ekwador, Algieria, Nigeria, Oman, Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie.