Bajczuk: Rekordowa grzywna dla Volkswagena w Niemczech

21 czerwca 2018, 12:30 Środowisko

Prokuratura w Brunszwiku w Dolnej Saksonii nałożyła na Volkswagena (VW) karę grzywny w wysokości 1 mld euro. Kara jest wynikiem dochodzenia w związku z tzw. aferą spalinową, czyli manipulowaniem przez koncern oprogramowaniem w silnikach diesla, co skutkowało zaniżonymi wartościami emisji spalin. VW przyznał się do jedynie do niedociągnięć w zarządzaniu i zaakceptował grzywnę. Podstawą jej nałożenia były przepisy o obowiązku nadzorczym zawarte w kodeksie wykroczeń (niem. Ordnungswidrigkeitengesetz). Jest to najwyższa grzywna, jaką nałożono na przedsiębiorstwo w Niemczech – pisze Rafał Bajczuk, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).

Logo Volkswagena. Fot. pixabay.com
Logo Volkswagena. Fot. pixabay.com

Prokuratura badała, czy wielkość kary nie przeszkodzi koncernowi w realizacji ewentualnych odszkodowań dla 2,4 mln właścicieli samochodów ze zmanipulowanym oprogramowaniem w Niemczech. Według rzecznika koncernu, VW nie przewiduje jednak żadnych odszkodowań dla właścicieli samochodów, po tym jak zmanipulowane oprogramowanie zostało wyłączone.

Komentarz

Przedstawiciele VW przyjęli decyzję prokuratury pozytywnie, gdyż liczą na uniknięcie podobnych kar w innych krajach UE – według prawników koncernu za jedno wykroczenie można zostać ukaranym tylko jeden raz. Ponadto koncern nadal utrzymuje, że oprogramowanie manipulujące pracą silnika podczas testów emisji nie naruszało prawa UE. Kara nie wyklucza ewentualnych pozwów cywilnych ani prowadzenia śledztw przeciwko pracownikom koncernu, którzy mogli być odpowiedzialni za wprowadzenie na rynek samochodów z oprogramowaniem fałszującym wyniki pomiarów emisji. Prokuratura w Brunszwiku nadal prowadzi postępowanie przeciwko członkom rady nadzorczej Volkswagena.

Więcej: OSW