Bando: Brama Północna, rynek mocy i kogeneracja to wyzwania 2017 roku

11 stycznia 2017, 10:15 Energetyka

Według prezesa Urzędu Regulacji Energetyki największe wyzwania polityki energetycznej w 2017 roku to budowa rynku mocy, Bramy Północnej oraz stworzenie mechanizmu wsparcia dla kogeneracji.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando; fot. Ministerstwo Energii

Podczas Ogólnopolskiego Kongresu Energetyczno-Ciepłowniczego POWERPOL odbył się panel poświęcony prognozom dla energetyki w 2017 roku. W jego trakcie głos zabrał prezes URE.

– Polska wydaje się jedynym krajem w Unii Europejskiej, w której właściciel energetyki jest w takim stopniu właścicielem państwowym. Mówimy nie tylko o interesach inwestora, ale i interesach rządu. To jest mocno „risky business”. Gorącym tematem będzie wytrwanie na tym stanowisku i dalsze zarządzanie owym obszarem. Nie sztuką jest zarządzać przy nieograniczonych zasobach i możliwościach, ale właśnie wtedy kiedy jest ich mało – ocenił prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando.

Brama Północna

– Wielkie wyzwanie dla regulatora to miejsce, w którym dotykamy największych, nawet geopolitycznych interesów. Myślę o sektorze gazowym. Myślę o dwóch projektach: Baltic Pipe, czyli rura łącząca Polskę z północą Europy i socjalizacja kosztów terminalu LNG. To dwa wyzwania, które dadzą nam dostęp do taniego surowca dla chemii i paliwa w energetyce. To wielka przyjemność brać udział w takich wielkich projektach, które mają wpływ na każdego z nas, bo każdy z tych aspektów łączy się z kosztami, które ponosi społeczeństwo – powiedział gość konferencji.

Rynek mocy

– To także ciekawy czas, w którym będzie potrzebne działanie regulatora w ramach budowy rynku mocy. Prosto o tym mówić, ale trudniej powiedzieć ile Kowalski będzie za niego płacił. Nie ma nic za darmo – ostrzegł Bando.

Kogeneracja

– Ostatnie dni niskich temperatur pokazały także problem niskiej emisji – wskazał uczestnik panelu. – Jest miejsce na rozmowę o budowie systemów centralnego zaopatrzenia w ciepło, kogeneracji, trigeneracji, ale nie tylko od strony technicznej, paliw i technologii. Sektor ciepłowniczy potrzebuje jasnej deklaracji ze strony władz czy będzie, a jeżeli tak, to jaki, system wsparcia dla kogeneracji.