Koniec marzeń o rewersie z Polski? Nowy spór Białorusi i Rosji o gaz na horyzoncie

8 września 2020, 07:00 Alert

Kommiersant zapowiada nowy spór Białorusi i Rosji o ceny gazu. – Władze białoruskie zaczęły gromadzić dług za dostarczony gaz, by przystąpić do negocjacji z uzbrojeniem – pisze Jurij Borsukow. Białoruś jest skazana na dostawy z Rosji, bo pogorszyła relacje z Unią Europejską przez tłumienie protestów demokratycznych.

Aleksandr Łukaszenko i Władimir Putin. Fot. Kremlin.ru
Aleksandr Łukaszenko i Władimir Putin. Fot. Kremlin.ru

Autor tekstu przypomina, że obecny kontrakt na dostawy gazu z Rosji na Białoruś wygasa z końcem roku. Przyznaje, że Białoruś płaciła za to paliwo 15 procent więcej niż Niemcy w drugim kwartale 2020 roku. – Mińsk zaczął nawet negocjacje z Polską na temat wykorzystania rewersowych dostaw gazu rosyjskiego, ale wtedy wybuchły masowe protesty po wyborach prezydenckich i pogorszyły się jego relacje z sąsiadami unijnymi, zadając kres tym marzeniom – czytamy w Kommiersancie.

Do rozstrzygnięcia pozostaje, czy Rosja zaoferuje Białorusi nowy rabat cenowy na dostawy gazu czy wykorzysta trudną sytuację prezydenta Aleksandra Łukaszenki do usztywnienia pozycji negocjacyjnej. Łukaszenka zapowiadał, że Kreml zrestrukturyzuje mld dolarów długu Białorusi, ale ten może wykorzystać fakt, że Białoruś jest obecnie w stu procentach zależna od gazu z Rosji.

Kommiersant/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czy Białoruś sprowadzi gaz rewersem Gazociągu Jamalskiego przez Polskę?