Bielecki: Problemów z dostawcą ze Wschodu nie załatwi jeden telefon z Kremla

4 września 2014, 10:20 Energetyka

Podczas XXIV Forum Ekonomicznego w Krynicy odbył się panel poświęcony Unii Energetycznej. Głos zabrał b. premier i obecny doradca Donalda Tuska Jan Krzysztof Bielecki. Jego zdaniem jest kilka sposobów na zharmonizowanie europejskiej polityki energetycznej.

– Niewątpliwie nie trzeba być wybitnym fachowcem, by stwierdzić, że inna opłacalność energetyki opartej na słońcu będzie w Hiszpanii niż na północy. Interkonektory dla energii elektrycznej i surowców to bardzo ważna kwestia. Istotny jest również program inwestycyjny. Jeżeli utrzyma się stagnacja w strefie euro albo wróci recesja to trzeba pomyśleć nad niekonwencjonalnymi metodami wspierania takich inwestycji. Dużo się mówi o luzowaniu ilościowym dla Europy. EBC jest temu coraz bardziej przychylny – informował Bielecki.

– Inwestycje w infrastrukturę energetyczną są atrakcyjne dla Europy. Są czynnikiem pobudzający wzrost a w długim terminie lepsze podstawy dla konkurencyjności i jakości życia, bezpieczeństwa – wyliczał gość krynickiego wydarzenia. – Trudno zakładać, że po jednym telefonie z Kremla wszystko wróci dziś do business as usual a problemy z wielkim dostawcą energii ze Wschodu się zakończą – dodał.

Odniósł się także do demonopolizacji sektora energetycznego w Europie na mocy trzeciego pakietu energetycznego. Jego zdaniem unijni urzędnicy szukają monopolu nie tam, gdzie powinni. – Jeśli poszukać na rynku energii podmiotu dominującego to nie szukałbym go wśród firm europejskich, jak próbuje to robić Bruksela. Ten podmiot jest obecnie tematem śledztwa antymonopolowego Unii Europejskiej i nie trzeba szukać nigdzie dalej – wskazał na Gazprom polityk.