Biełnaftachim: wznowienie tranzytu ropy do Europy zależy nie tylko od Białorusi

21 maja 2019, 11:15 Alert

Wznowienie tranzytu ropy rurociągiem Przyjaźń do Europy zależy nie tylko od Białorusi, ale także od odpowiednich działań Polski i Ukrainy – oświadczył w poniedziałek późnym wieczorem w Moskwie szef białoruskiego koncernu Biełnaftachim Andrej Rybakou.

Rurociąg w naftoporcie. Fot. Lotos
Rurociąg w naftoporcie. Fot. Lotos

„Jesteśmy gotowi od strony technicznej. Dalej chodzi o państwa graniczne i ich możliwości. Czekamy, kiedy zaczną się odpowiednie działania na rzecz wznowienia tranzytu” – powiedział cytowany przez agencję BiełTA Rybakou po poniedziałkowych rozmowach w Moskwie. Nie uściślił jednak, o jakie działania chodzi. Według przedstawiciela strony białoruskiej pomiędzy Mińskiem i Moskwą nie ma już żadnych rozbieżności co do realizacji tzw. mapy drogowej na rzecz wznowienia tranzytu rosyjskiej ropy Przyjaźnią do Europy i do białoruskich rafinerii.

„Nie ma już żadnych takich kwestii, które uniemożliwiłyby nam realizowanie +mapy drogowej+” – powiedział Rybakou. 19 maja strona białoruska poinformowała, że zaakceptowała plan oczyszczenia systemu rurociągów Przyjaźń i wznowienia tranzytu, który przekazała następnie do Moskwy. W poniedziałek odbyły się tam dwustronne rozmowy, poświęcone realizacji tego planu. 19 kwietnia poinformowano, że rurociągiem Przyjaźń płynie przez Białoruś w kierunku zachodnim zanieczyszczona ropa; w surowcu wykryto przekroczenie norm chlorków organicznych. Białoruskie rafinerie ograniczyły produkcję paliw o 50 proc. Tranzyt ropy wstrzymały polski PERN oraz ukraińska Ukrtransnafta, a 30 kwietnia także białoruski operator. Tego dnia rano Homeltransnafta całkowicie wstrzymała pobór ropy z Rosji, aby móc wypompować z rurociągu zanieczyszczony surowiec.

Po podjęciu działań przez Rosję ropa dobrej jakości dotarła na granicę Rosji i Białorusi 2 maja, a 4 maja Białorusini wznowili pobór surowca.

Rosyjski koncern Transnieft podał, że dostawy ropy do Słowacji i na Węgry mają zostać wznowione w okresie od 21-24 maja. 15 maja wicepremier Rosji Dmitrij Kozak wyraził nadzieję, że czysta ropa popłynie do Polski (początkowo ma być oczyszczona jedna nitka rurociągu) „w ciągu tygodnia”. Minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak zapowiadał w niedzielę, że dostawy do Polski przez rurociąg Przyjaźń zostaną wznowione w poniedziałek 20 maja.

We wtorek strona białoruska ogłosiła, że jest gotowa wznowić tranzyt na Ukrainę i do Polski po otrzymaniu „stosownych powiadomień” od partnerów z tych państw.

Polska Agencja Prasowa

Sawicki: Pat wokół brudnej ropy z Rosji nie pozwala płynąć czystej