Bliżej zgody na przejęcie stacji Łukoila na Litwie przez kontrowersyjną spółkę

4 kwietnia 2016, 10:00 Alert

(The Baltic Course/Prime/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Jak informuje LETA/BNS specjalna komisja rządowa na Litwie badająca zgodność inwestycji z priorytetami bezpieczeństwa narodowego dopuściła, by należąca do rosyjskiego Łukoila sieć stacji benzynowych została przejęta przez austriacką spółkę Amic Energy Management.

– Komisja otrzymała wniosek od kancelarii adwokackiej reprezentującej interesy kupującego, austriackiej spółki. Zwróciliśmy się do władz z prośbą o udzielenie informacji, otrzymaliśmy je i podjęto decyzje, w której stwierdzono, że inwestor odpowiada kryteriom bezpieczeństwa narodowego – powiedział kanclerz litewskiego rządu Alminas Mačiulis. Stwierdził, że komisja otrzymała informacje o akcjonariuszach Amic Energy Management jednakże nie może ich skomentować. Decyzję dotyczącą transakcji powinien podjąć jeszcze regulator ds. konkurencji, do którego nie skierowano jeszcze odpowiedniego wniosku.

Amic Energy jest właścicielem stacji benzynowych na Ukrainie należących wcześniej do Łukoila W 2014 roku za 300 mln dolarów (267,713 mln euro) kupiła 240 stacji oraz 6 baz produktów naftowych nad Dnieprem.

Jak poinformowała 2 kwietnia agencja Prime według dyrektora wykonawczego austriackiej spółki Günthera Meiera AMIC dostarczyło Komitetowi Antymonopolowemu Ukrainy dodatkowe informacje dotyczące tej transakcji a wkrótce należy spodziewać się jego zgody. Dodał przy tym, że zakończenia transakcji należy spodziewać się w drugim kwartale 2016 roku jednakże ,,ciężko wskazać konkretny termin”.

Na początku lutego informowano, że rosyjski koncern naftowy – Łukoil – sprzedaje sieci swoich stacji benzynowych na Litwie, Łotwie oraz w Polsce (230 stacji) dla zarejestrowanej w Austrii spółce Amic Energy Management.

Jak informował 9 lutego BiznesAlert.pl sprzedaż wspomnianych aktywów mało znanej firmie wzbudziła wiele pytań i wątpliwości.

Do tej pory eksperci twierdzili, że aktywa Łukoila mogą częściowo trafić do rąk PKN Orlen, Neste, Statoil. Jednakże podobna decyzja mogłoby ostatecznie zamknąć drzwi rosyjskiemu koncernowi na rynki państw bałtyckich i Polski. Dlatego decyzja Łukoila o odsprzedaży swoich aktywów austriackiej spółki, która możliwe, że jest związana z rosyjskim kapitałem przy odpowiednich okolicznościach zachowuje szansę na powrót na rynek polski i państw bałtyckich.

Wcześniej wspomniany Alminas Mačiulis mówił,  że ,,narodowość pochodzenia kapitału nie powinno być decydujące, kapitał może być jakikolwiek i rosyjskim i ukraińskim ale ważne aby inwestor spełniał kryteria określone w ustawie”.

Litwa, podobnie jak sąsiednia Polska, podejmuje bardzo dużo wysiłków aby chronić przedsiębiorstwa działające w strategicznych sektorach gospodarki przed ekspansją koncernów powiązanych z rosyjskimi władzami.

Rosyjski kapitał interesuje się Litwą i Polską

Kilka lat temu w Polsce wybuchł w Polsce głośny skandal w związku próbą rosyjskiego biznesmena Wiaczesława Kantora, szefa grupy Akron, zakupu Azoty Tarnów. W rezultacie skandalu zamiar Kantora został uznany przez Skarb Państwa za wrogie przejęcie, który wówczas posiadał 32 procent akcji odmówił też sprzedaży swoich akcji.

Przykładem może być próba przejęcia rafinerii w Możejkach. Wśród pretendentów znajdował się także Łukoil. Następnie litewski rząd wychodząc z założenia bezpieczeństwa narodowego dało zielone światło na zakup rafinerii przez polski PKN Orlen. Wkrótce po tym rosyjska strona wstrzymała dostawy ropy poprzez odnogę ropociągu Drużba do rafinerii w Możejkach. Oficjalnym wytłumaczeniem była awaria.

Dlaczego Amic Energy?

Rynek produktów naftowych jest zaskoczony, że mało znana austriacka spółka była w stanie nabyć aktywa Łukoila. Według uczestników rynku transakcja jest tylko próbą rosyjskiego koncernu poprawienia wizerunku za parawanem austriackiej spółki i zachodnich menedżerów.

– Wpływ Łukoila będzie utrzymany, zmienią się tylko nazwy spółek na stacjach benzynowych – uważa Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl. Dobrze czy nie, ale w szeroko nagłośnionym przez media oświadczeniu Łukoila i Amic jest mowa o tym, że zarządzanie sieciami stacji benzynowych na Litwie i Łotwie będzie sprawowane przez spółki Luktarna VIADA Baltija powiązanych z zarządem Łukoil Baltija. Na dzień dzisiejszy 80 procent VIADA Baltija należy do Luktarna, która z kolei jest kontrolowana przez dyrektora generalnego Lukoil Baltija Iwana Palejcika i jego rodzinę (60 procent). Suma jaką Amic Energy będzie musiała zapłacić za sieć stacji benzynowych nie jest podana jednakże w rozmowie z Nowoj Gazetoj – Baltija. Vaidotas Rukas, członek zarządu Związku Inwestorów, potwierdził, że cena jednej stacji zaczyna się od 500 tys. euro i może osiągnąć 1 mln euro.

– Do września 2014 roku Dyrektor Amic Energy Management pracował w austriackim koncernie OMV, przewodniczący rady nadzorczej Amic dr Wolfgang Ruttenshtorferr pełnił funkcję ministra finansów Austrii. Sama spółka Amic Energy zajmowała się wyłącznie działalnością na rynkach finansowych. Mało znana spółka z niewielkim personelem i skromnym kapitałem początkowym otrzymuje od Łukoila ekskluzywną ofertę zakupu aktywów w Europie, na Ukrainie i w Polsce – dodał Jakóbik.