Bloomberg: Era taniego gazu dobiegła końca

10 sierpnia 2021, 10:45 Alert

Według Bloomberga, era taniego gazu dobiegła końca, a gospodarka światowa może liczyć się z poważnymi konsekwencjami.

Instalacje Gazociągu Jamalskiego. Fot. Europol Gaz
Instalacje Gazociągu Jamalskiego. Fot. Europol Gaz

Boom na gaz spowoduje wzrost jego ceny

Gaz ziemny, używany do wytwarzania energii elektrycznej i ogrzewania domów, był dostępny w dużych ilościach i niskiej cenie przez większą część ostatniej dekady w związku z boomem dostaw z USA i Australii. W tym roku sytuacja załamała się, ponieważ popyt drastycznie przewyższył podaż. Europejskie stawki gazu osiągnęły w tym tygodniu rekordowy poziom. Oczekuje się, że przy niewielu innych opcjach świat będzie bardziej zależny od czystszego spalania gazu jako zamiennika węgla, aby pomóc osiągnąć krótkoterminowe cele ekologiczne.

Jednak ze względu na ograniczenia wynikające ze zmniejszonych inwestycji w nowe projekty, podaż nie nadąża za popytem. Według danych Międzynarodowej Agencji Energii, popyt na LNG do 2024 roku wzrośnie o siedem procent, natomiast do 2034 roku wzrost będzie postępował o 3,4 procent rocznie.

Europejskie stawki gazu ziemnego wzrosły o ponad 1000 procent z rekordowo niskiego poziomu z maja 2020 roku. Było to spowodowane pandemią. Stawki azjatyckiego LNG wzrosły około sześciokrotnie w ciągu ostatniego roku. Ceny w Stanach Zjednoczonych, gdzie rewolucja łupkowa znacząco zwiększyła produkcję gazu, osiągnęły najwyższy poziom od dekady.

– Rosnące ceny gazu ziemnego oznaczają, że zasilanie fabryk lub produkcja petrochemii będą droższe. Przyniesie to wyższe miesięczne rachunki za energię i gaz – kwituje Bloomberg w swojej analizie.

Bloomberg/Mariusz Marszałkowski

Ceny gazu w Europie przekroczyły rekordowy poziom 500 dolarów za tys. m sześc.