Bober: Grupa Azoty stawia na innowacyjność

14 marca 2016, 07:30 Chemia

Kontynuację programu inwestycyjnego i polityki dywidendowej oraz dalszą integrację grupy zapowiada Mariusz Bober, niedawno powołany prezes Grupy Azoty. Producent nawozów chce także kłaść coraz większy nacisk na inwestycje nastawione na podniesienie poziomu technologicznego spółki.

– Chcemy kłaść większy nacisk na inwestycje innowacyjne, takie, które pozwolą podnieść poziom technologiczny zarówno procesów wytwórczych, jak i produktów wytwarzanych przez grupę. To w sposób oczywisty zapewni Grupie Azoty lepsze funkcjonowanie i lepsze wyniki w przyszłości – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Mariusz Bober, prezes Grupy Azoty.

Największy w Polsce i drugi w Europie producent nawozów jest w trakcie realizacji programu inwestycyjnego określonego strategią na lata 2013–2020. Do końca tego okresu zamierza przeznaczyć na inwestycje 7 mld zł, za które zrealizuje 68 projektów inwestycyjnych. Minister skarbu państwa Dawid Jackiewicz po zmianie prezesa spółki zapowiedział rewizję inwestycji w firmie. Grupa zapowiada dalszą konsolidację i integrację procesów wewnątrz organizacji.

– Przede wszystkim w grupie powinny zachodzić zjawiska konsolidacji, integracji w większym stopniu i szybciej, niż to się odbywało dotychczas. Oczywiście przyniesie to dobre efekty – deklaruje Bober.

Grupa złożona ze spółek Grupa Azoty (dawne Azoty Tarnów) oraz Zakładów Azotowych w Puławach, Policach i Kędzierzynie-Koźlu myśli o przejęciu do 10 kolejnych podmiotów. Tak przynajmniej deklarował w połowie lutego poprzedni prezes, Paweł Jarczewski, na kilka dni przed zmianą w fotelu głównodowodzącego firmą.

– Według naszych prognoz przewidujemy utrzymanie wolumenu popytowego, czyli zużycia nawozów przez rolnictwo i mamy nadzieję na utrzymanie się również cen.

Zarząd spodziewa się niewielkiego spadku cen nawozów w pierwszym półroczu i ich wzrostu w drugiej połowie roku. Spadki z najbliższych miesięcy rekompensować mają częściowo wyjątkowo niskie ceny gazu.

– Głównym celem finansowym będzie osiągnięcie wskaźników interesujących dla akcjonariuszy (zysku netto i EBITDA) na poziomie nie gorszym niż w latach poprzednich. Natomiast z punktu widzenia polityki finansowej głównym wyzwaniem będzie zapewnienie finansowania dla dużego programu inwestycyjnego, w trakcie którego jesteśmy.

W 2015 roku EBITDA Grupy Azoty wyniosła 1,3 mld zł, z czego niemal 1 mld zł przypadł na dział Nawozy-Agro. Całkowity zysk netto Grupy zamknął się kwotą 691,9 mln zł, zaś zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej – 609,5 mln zł. To wynik dwa i pół razy wyższy niż rok wcześniej.

Producent nie przewiduje w tym roku ani zwolnień pracowników, ani zmiany polityki w zakresie podziału zysku między akcjonariuszy. Mimo zapewnień o chęci dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami prezes nie wykluczył jednak odmiennych decyzji w poszczególnych latach, w zależności od potrzeb inwestycyjnych. Przed rokiem zarząd rekomendował niewypłacanie dywidendy, a rada nadzorcza i WZA przychyliły się do tej rekomendacji. Wtedy to zysk był kilkakrotnie niższy niż w 2015 r.

– Nie sądzę, aby w tym roku zaistniały okoliczności do istotnych zmian w zakresie zatrudnienia –  zapewnia prezes Grupy Azoty. – W spółce obowiązuje też przyjęta polityka dywidend i zarząd jest zdeterminowany, aby realizować ją długoterminowo.

Źródło: Newseria.pl