Bosak: Likwidacja węgla to utopia. Atom to priorytet (ROZMOWA)

7 kwietnia 2020, 07:31 Alert

Kolejny wywiad z cyklu rozmów z kandydatami na prezydenta RP został przeprowadzony przez BiznesAlert.pl z Krzysztofem Bosakiem reprezentującym Konfederację. – Zbyt wysokie ceny prądu byłyby hamulcem dla całego rozwoju gospodarczego. Kluczem do realizacji tego celu jest asertywność wobec Unii Europejskiej i zdolność do stawienia oporu ideologicznym, utopijnym projektom likwidacji energetyki węglowej – ocenił nasz rozmówca.

Krzysztof Bosak. Grafika: BiznesAlert.pl
Krzysztof Bosak. Grafika: BiznesAlert.pl

BiznesAlert.pl: Jakie wyzwania stoją przed energetyką polską w następnej kadencji prezydenta?

Głównym wyzwaniem polskiej energetyki jest utrzymanie i wzmacnianie niezależności energetycznej, która stanowi współcześnie kluczowy warunek suwerenności narodowej. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w dążeniu do tego nadrzędnego celu powinien aktywnie wspierać dywersyfikację źródeł energii oraz forsować rozbudowę krajowej bazy surowcowej i energetycznej.

Drugim istotnym wyzwaniem jest utrzymanie rozsądnych cen energii. Zbyt wysokie ceny prądu byłyby hamulcem dla całego rozwoju gospodarczego. Kluczem do realizacji tego celu jest asertywność wobec Unii Europejskiej i zdolność do stawienia oporu ideologicznym, utopijnym projektom likwidacji energetyki węglowej. Rola Prezydenta jako współtwórcy polityki zagranicznej jest tu kluczowa.

Jakie są Pana priorytety w kwestii energetyki podczas pełnionej kadencji?

To dywersyfikacja źródeł energii, rozwinięcie energetyki jądrowej, modernizacja i poprawa efektywności ekonomicznej energetyki węglowej, a także utrzymanie rozsądnych cen energii dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw.

Jakie jest Pana stanowisko na temat budowy elektrowni jądrowej w Polsce? 

Budowę elektrowni jądrowych w Polsce uważam za konieczność i absolutny priorytet w dziedzinie energetyki. Energia atomowa jest w dzisiejszych czasach najbezpieczniejszym i najbardziej efektywnym źródłem energii. Jest też energią dużo czystszą niż tradycyjne źródła energii. Dysponowanie elektrowniami atomowymi umożliwiłoby nam też dalszą dywersyfikację źródeł energii, co bezpośrednio przełożyłoby się na bezpieczeństwo narodowe i suwerenność naszego państwa.

Jaki udział w polskim miksie energetycznym powinna mieć energetyka węglowa?

Do czasu rozwinięcia w Polsce energetyki jądrowej, energetyka węglowa pozostanie fundamentem polskiego miksu energetycznego. Warto oczywiście rozwijać alternatywne, odnawialne źródła energii wtedy, gdy ma to sens ekonomiczny, ale nie da się na takich źródłach oprzeć zaopatrzenia w energię dużego kraju. Zamiast walczyć z energetyką węglową, powinniśmy ją modernizować – ograniczać zanieczyszczenia i podnosić efektywność ekonomiczną naszych kopalni oraz elektrowni.

W jaki sposób rozwiązać problem rosnących cen energii dla gospodarstw domowych?

Jednym z głównych źródeł wzrostu cen prądu jest polityka energetyczna Unii Europejskiej, unijny pakiet klimatyczny i narzucony polskim firmom zbójecki system certyfikatów na emisję CO2. Celem tego systemu jest uderzenie w energetykę państw nowej Unii i zmuszenie całej Europy do kupowania sprzętu i technologii tzw. odnawialnych źródeł energii, w zdecydowanej większości zupełnie nieopłacalnych ekonomicznie i wcale niekoniecznie bardziej ekologicznych niż inne źródła energii. System ten stanowi szkodliwe zaburzenie normalnych mechanizmów rynkowych, a jego koszty ponoszą ostatecznie gospodarstwa domowe obciążone rosnącymi cenami prądu. Polska powinna jak najszybciej wypowiedzieć unijny pakiet klimatyczny.

Czy Polska powinna przyłączyć się do dalszych wysiłków Unii Europejskiej na rzecz ograniczenia emisji CO2? 

Globalne ograniczanie emisji CO2 jest celem zasadniczo słusznym, ale zupełnie bezsensowne jest podejmowanie przez Polskę (a nawet całą Europę) olbrzymich kosztów, żeby być liderem tej zmiany. Dopóki główni emitenci CO2, czyli USA i Chiny, nie ograniczą swojej emisji, to wszelkie działania ze strony Polski będą zupełnie zmarnowanym wysiłkiem, podejmowanym kosztem złamania naszego rozwoju gospodarczego. Polska powinna brać udział w działaniach dyplomatycznych zmierzających do globalnego ograniczenia emisji CO2 i nie powinniśmy na tym polu odstawać od innych państw świata (również ze względów politycznych i wizerunkowych), nie ma jednak żadnych powodów dla ponoszenia kosztów bycia „prymusem”. W zakresie emisji CO2 powinniśmy realizować jedynie niezbędne, polityczne minimum działań. Z całą pewnością nie powinniśmy bezkrytycznie przyjmować dyktatu Unii Europejskiej i samobójczej polityki tej organizacji.

Jakie jest Pana stanowisko na temat umowy gazowej z Rosją po 2022 roku, kiedy wygaśnie kontrakt jamalski? Czy należy kontynuować zakupy gazu z Rosji? Czy powinniśmy z nich zrezygnować całkowicie?

Nigdy nie powinniśmy dobrowolnie rezygnować z opłacalnego ekonomicznie źródła dostaw. Im więcej źródeł surowców energetycznych będziemy mieli zabezpieczonych, tym mocniejsza będzie nasza pozycja międzynarodowa, i tym lepsze ceny będziemy uzyskiwać. Dywersyfikacja źródeł dostaw powinna być priorytetem względem emocji politycznych i sympatii lub antypatii do poszczególnych krajów. Jeżeli mamy wybierać między zakupami w Rosji i zakupami w USA, zawsze wybierajmy zakupy u obu mocarstw, i jeszcze w innych państwach. Warunkiem jest oczywiście uzyskanie w Rosji atrakcyjnych cen, lepszych niż te, które otrzymaliśmy w spadku po rządzie PO-PSL w kontrakcie jamalskim.

Rozmawiał Mariusz Marszałkowski

Hołownia: Najpierw stabilizacja, potem dekarbonizacja i sprawiedliwa transformacja (ROZMOWA)