Brak porozumienia o synchronizacji sieci Bałtów z Europą

22 czerwca 2017, 11:45 Alert

Na razie Estonii i Litwie nie udało się porozumieć co do sposobu synchronizacji sieci elektroenergetycznych państw bałtyckich z system Europy kontynentalnej. W czwartek w trakcie posiedzenia Rady Unii Europejskiej planowano podpisanie memorandum o współpracy w tej sprawie. Teraz wiadomo jednak, że do tego nie dojdzie.

Linie elektroenergetyczne. Fot. pixabay.com
Linie elektroenergetyczne. Fot. pixabay.com

Jak poinformował litewski minister energetyki Žygimantas Vaičiūnas, prawdopodobnie dokument zostanie podpisany jeszcze w tym roku.

– Przede wszystkim naszym celem nie jest memorandum, a realizacja projektu. […] W rzeczywistości naszym głównym celem, do którego dążymy, jest rozpoczęcie formalnej procedury synchronizacji. To oznacza, że powinniśmy złożyć wniosek o techniczne warunki tego procesu. Celem było również podpisanie w tym tygodniu memorandum, do czego nie powinno dojść. Powinno to nastąpić później. Przy czym zaplanowane prace nad przygotowaniem samego wniosku trwają i będą prowadzone nadal – powiedział Vaičiūnas.

Jego zdaniem do podpisania memorandum może dojść jeszcze w tym roku na przełomie jesieni i zimy.

LitPol Link, LitPol Link 2 i inne projekty z potencjałem desynchronizacji Bałtów od Rosji. Grafika: BiznesAlert.pl

Jak powiedział Vaičiūnas, nie udało się porozumieć co do tego, ile połączeń z Polską jest potrzebnych do synchronizacji sieci elektroenergetycznych. Litwa stoi na stanowisku, że wystarczy jedno istniejące już połączenie LitPol Link 1. Estonia domaga się jego rozbudowy, która zapewni większy poziom bezpieczeństwa.

Na początku maja premierzy Litwy, Łotwy, Estonii oraz Polski osiągnęli wstępne porozumienie dotyczące synchronizacji. Co istotne o możliwości podpisania memorandum w czerwcu mówił wówczas wspomniany wcześniej minister energetyki Litwy.

Po tym jak Łotwa i Estonia wyraziły wątpliwości co do możliwości synchronizacji przy wykorzystaniu tylko LitPol Link 1, operator litewskich sieci przesyłowych zaproponował budowę drugiej nitki tego połączenia już po 2025 roku, gdy systemy energetyczne państw bałtyckich odłączą się od postsowieckiego systemu IPS/UPS.

Według Joint Research Centre działającego przy Komisji Europejskiej najlepszym sposobem na synchronizację systemów elektroenergetycznych państw bałtyckich z Europą kontynentalną jest ten poprzez dwie nitki LitPol Link, co ma kosztować 770-960 mln euro. W przypadku synchronizacji przez jedną nitkę koszt wyniesie 900 mln euro. Koszt możliwości synchronizacji państw bałtyckich z państwami skandynawskimi szacowany jest na 1,36-1,41 mld euro.

The Baltic Course/Piotr Stępiński

RAPORT: LitPol Link 2 – Szansa dla Bałtów, wyzwanie dla Polaków