Buda: Ministerstwo Energii może zostać zlikwidowane

8 listopada 2019, 11:30 Energetyka

Wszystko wskazuje na to, że zadania Ministerstwa Energii zostaną przeniesione do innych resortów, być może nastąpią zmiany w kwestii Ministerstwa Cyfryzacji, ocenił wiceminister inwestycji i rozwoju Waldemar Buda. Zastrzegł zarazem, że wszystko rozstrzygnie Komitet Polityczny PiS.

Według niego funkcję w rządzie – ministra lub wiceministra – otrzyma poseł PiS Marcin Horała.

Buda pytany w Polskim Radiu 24, czy któreś z ministerstw zostanie zlikwidowane odpowiedział, że „wszystko wskazuje na to, że Ministerstwo Energii zostanie podzielone, to nie znaczy, że zlikwidowane”. Według niego, zadania resortu energii „zostaną przeniesione do innych ministerstw” w związku, z czym „nazwa może zniknąć”. Zastrzegł, że ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

„To wszystko ważyło się do ostatniej chwili. (…) dzisiaj będzie rozstrzygnięte na komitecie” – powiedział Buda. Komitet Polityczny PiS zbiera się w piątek po południu.

Buda nie wykluczył, że zmiany dotkną również Ministerstwa Cyfryzacji. Nie podał jednak szczegółów. Podobnie odniósł się do pytania o powołanie nowego resortu skarbu.

„Dopiero po zatwierdzeniu przez Komitet Polityczny będziemy mogli powiedzieć, jak rzeczywiście jest” – zaznaczył Buda. „Plany były bardzo różne (…) ostatecznie jak będzie okaże się na Komitecie Politycznym po przedstawieniu propozycji przez pana premiera” – zaznaczył wiceszef resortu inwestycji.

Buda wyraził przekonanie, że do nowego rząd wejdzie poseł Horała – w kończącej się kadencji Sejmu m.in. szef komisji śledczej ds VAT. „Myślę, że zostanie ministrem. Pytanie, czy konstytucyjnym, czy wiceministrem” – powiedział. Dopytywany, w którym resorcie może znaleźć się Horała, wskazał na na resort infrastruktury. „On dość dobrze się porusza w tematach infrastruktury i myślę, że w tych rejonach powinien zakotwiczyć w rządzie” – ocenił.

W minionym tygodniu odbyło się kierownictwo Zjednoczonej Prawicy, w której skład poza Prawem i Sprawiedliwością wchodzą Solidarna Polska i Porozumienie. Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel poinformował wówczas, że podczas spotkania ustalono strukturę przyszłego rządu oraz potwierdzono rekomendację Mateusza Morawieckiego, jako kandydata na premiera.

Polska Agencja Prasowa

Stępiński: Ważą się losy nadzoru nad energetyką