Dywersyfikacja ma ochronić Polskę przed skokowym wzrostem cen gazu

29 marca 2021, 06:00 Alert

Wszystkie prowadzone działania dotyczące rynku gazu, także te określone w strategii energetycznej do 2040 roku, pozwolą na ochronę odbiorców końcowych przed negatywnymi skutkami zmian cen, a jednocześnie będą kompatybilne z działaniami zmierzającymi do zwiększenia konkurencji na polskim rynku gazu ziemnego – zapewnia ministerstwo klimatu i środowiska. – Wraz z postępującą dywersyfikacją źródeł dostaw, spodziewamy się rosnącej presji konkurencyjnej na przedsiębiorstwa gazowe, zniechęcającej do podwyższania przez nie cen – podkreśla resort.

Odozatownia Odolanów, fot. PGNiG
Odozatownia Odolanów, fot. PGNiG

Liberalizacja rynku

Ministerstwo klimatu i środowiska (MKiŚ) przypomniało że liberalizacja sektora gazu ziemnego to jeden z celów polityki energetycznej UE. W związku z tym, a także z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE, przyjęta została szeroko konsultowana publicznie nowelizacja ustawy Prawo energetyczne, uwalniająca w 2017 roku ceny gazu – najpierw dla rynku hurtowego, a następnie – detalicznego.

Dla odbiorców indywidualnych ustawa przewiduje uwolnienie cen gazu od 1 stycznia 2024 roku. – Ustalenie tak odległego terminu zapewnia gospodarstwom domowym czas na przystosowanie się do nadchodzących zmian oraz edukację w zakresie przysługujących im praw m.in. do zmiany dostawcy gazu w przypadku, gdy dotychczasowy nadmiernie podnosi cenę. Z pewnością będzie to czynnik, który przedsiębiorcy wezmą pod uwagę przy kształtowaniu cen gazu w przyszłości – argumentuje resort.

Dywersyfikacja a ceny gazu

Zdaniem resortu obawy przed skokowym wzrostem cen gazu dla gospodarstw domowych są nieuzasadnione. – Należy zauważyć, że relacje medialne przewidujące znaczny wzrost cen, za punkt odniesienia biorą kraje Europy Zachodniej, co nie jest miarodajne w stosunku do sytuacji polskiej. Przenoszenie kształtowania cen gazu bez uwzględnienia takich czynników, jak np. wysokość przeciętnego wynagrodzenia, funkcjonujące programy społeczne czy ceny innych nośników energii, należy uznać za zbyt schematyczne i uproszczone. Po drugie, wraz z postępującą dywersyfikacją źródeł dostaw, spodziewamy się rosnącej presji konkurencyjnej na przedsiębiorstwa gazowe, zniechęcającej do podwyższania przez nie cen. Ponadto, przy prognozowaniu cen paliwa gazowego, należy wziąć również pod uwagę światowe trendy, które w ostatnich latach są spadkowe. W ocenie MKiŚ, brak jest podstaw do powielania informacji medialnej, dotyczącej sięgającego nawet 100 procent wzrostu cen gazu w roku 2024 – uspokaja resort.

Ministerstwo jednocześnie podkreśla zalety gazu ziemnego, który pozwala na ograniczenie emisji CO2, a także substancji, które odpowiedzialne są za powstawanie zjawiska smogu w polskich miastach. Powołany przez ministra klimatu i środowiska w lutym tego roku zespół ds. wsparcia odbiorcy wrażliwego energii elektrycznej i gazu ziemnego oraz redukcji ubóstwa energetycznego ma zaproponować środki ochrony odbiorców wrażliwych. Efektem prac zespołu będzie przedstawiony do konsultacji publicznych pod koniec II kwartału 2021 roku, projekt rozwiązań regulacyjnych.

Ministerstwo klimatu i środowiska/Bartłomiej Sawicki