Ropa najtańsza od sierpnia. Rynki czekają na wybory w USA

26 października 2018, 08:15 Alert

Na rynkach ropy kończy się już 3. z kolei tydzień ze zniżką cen surowca – na giełdzie w Nowym Jorku o 3 proc., a w Londynie o 4,2 proc. Takiej spadkowej serii nie było od sierpnia – podają maklerzy.

Tankowiec z ropą PKN Orlen z USA cumujący w Naftoporcie. Fot. PKN Orlen
Tankowiec z ropą PKN Orlen z USA cumujący w Naftoporcie. Fot. PKN Orlen

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na grudzień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 66,73 USD za baryłkę, po zniżce o 0,9 proc. Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 76,42 USD za baryłkę, po spadku ceny o 47 centów.

Ropa w USA zdrożała podczas poprzedniej sesji o 51 centów do 67,33 USD/b, a Brent zyskała 72 centy do 76,17 USD/b. Inwestorzy koncentrują swoją uwagę na deklaracjach Arabii Saudyjskiej o możliwym zwiększeniu dostaw ropy. 4 listopada wchodzą w życie restrykcje USA na irańską ropę. Dostawy surowca z Iranu wyniosły we wrześniu 1,72 mln baryłek dziennie, o 260 tys. b/d mniej niż w sierpniu. To ich najniższy poziom od lutego 2016 r. Na rynki dociera też mniej ropy z Wenezueli, z powodu kryzysu gospodarczego.

Kraje OPEC, Rosja i inni sojusznicy kartelu mogą produkować tak dużo ropy, „jak tylko się da” – zapewniał minister energii Arabii Saudyjskiej Khalid Al-Falih we wtorek. „Arabia Saudyjska może zwiększyć produkcję swojego surowca z obecnych 10,7 mln baryłek dziennie, co już jest blisko rekordowego poziomu, aby przeciwdziałać brakom w podaży ropy z Iranu” – zapowiedział Al-Falih podczas konferencji w Rijadzie.

Tymczasem w ciągu ostatnich 3 tygodni ropa w USA staniała o 10 proc. Inwestorzy nie mają pewności czy OPEC będzie w stanie zastąpić dostawy brakującej irańskiej ropy. Z kolei Saudyjczycy stają w obliczu rosnącej presji, aby dostarczyć wiarygodne wyjaśnienia dotyczące śmierci dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego, który zginął w saudyjskim konsulacie w Stambule, co zwiększa obawy o relacje Arabii Saudyjskiej z USA.

„Dla Saudyjczyków ważna stała się sprawa zwiększenia podaży ropy w odpowiedzi na apele USA o obniżenie cen surowca na globalnych giełdach paliw” – mówi Kim Kwangrae, analityk giełd towarowych w Samsung Futures Inc. „Bez wsparcia USA Arabia Saudyjska może mieć problemy z uniknięciem międzynarodowego protestu związanego ze śmiercią Chaszodżdżiego” – dodaje. „Przyszły tydzień może być bardzo ważny dla rynków ropy, bo zbliżamy się do rozpoczęcia amerykańskich sankcji na irańską ropę, a także do amerykańskich wyborów +midterm+ do Kongresu” – wskazuje Kwangrae.

Polska Agencja Prasowa