Raport: Chiny mogą sabotować cyberprzestrzeń innych krajów poprzez firmy telekomunikacyjne

15 listopada 2022, 08:45 Alert

Według raportu Voice Against Autocracy, rząd chiński ma zachęcać rodzime firmy telekomunikacyjne do rozszerzania działalności na terenie innych krajów. Autorzy wskazują zagrożenia związane m.in. z rozwiązaniem Smart City od Huawei.

fot. Pixabay

Z raportu wynika, że władze chińskie mogą sabotować cyfrową infrastrukturę innych państw. – Ekspansja technologiczna może doprowadzić do sytuacji, w której Chiny przejmą globalny nadzór w cyberprzestrzeni – podkreśla Voice Against Autocracy.

Autorzy podkreślają, że chińskie firmy telekomunikacyjne, takie jak Huawei, Hikvision czy ZTE Corps w ciągu ostatnich 10 lat były finansowane przez Komunistyczną Partię Chin. – Celem Chin jest przekonanie państw, że technologia z Azji jest korzystna dla wszystkich. Może to prowadzić do sabotażu cyfrowej infrastruktury krajów, które są najmniej zaniepokojone rosnącym chińskim zagrożeniem – czytamy.

Według raportu, Huawei kontroluje około 30 procent globalnego rynku telekomukacji i posiada 91 kontraktów w miastach na całym świecie na rozwój sieci 5G. Zdaniem badaczy, chiński aparat państwowy motywuje firmy technologiczne do ekspansji na całym świecie w sektorach związanych z cyberbezpieczeństwem, nadzorem cyfrowym oraz rozpoznawaniem twarzy za pomocą sztucznej inteligencji.

Na celowniku autorów raportu znalazła się technologia „Smart City” od Huawei, która pozwala na monitorowanie i identyfikowanie podejrzanych działań w danym regionie. – Umożliwia wykorzystanie technologii nadzoru wideo, która działa na rzecz automatyzacji działań komunalnych w samorządach – czytamy. Eksperci ds. nadzoru i technologii twierdzą, że technologia Huawei nie zdaje testu podatności na zagrożenia ze strony Chin.

Huawei zakończył tworzenie około 160 projektów Smart City w stu krajach. Według raportu stanowią one zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i są bezpośrednim naruszeniem suwerenności.

Hindustan Times/Jędrzej Stachura

Spotkanie Chin i USA może zaowocować powrotem do dawnej współpracy