Chiny po pandemii muszą zabezpieczyć własną ropę i szlaki jej dostaw

28 kwietnia 2020, 09:45 Alert

Chiny po okresie pandemii powinny zwiększyć krajowe możliwości wydobywcze, rozbudować składy ropy i paliw oraz wzmocnić flotę transportową surowców – takie konkluzje przedstawia dyrektor chińskiego zespołu badań makroekonomicznych He Jun.

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

Trzy elementy strategii

Pandemia, według He Juna, pokazała ogromne podziały geopolityczne pomiędzy głównymi producentami węglowodorów czyli Rosją, USA i krajami Zatoki Perskiej. Te podziały są bardzo niebezpieczne dla rynków surowcowych, jednak stwarzają również szanse dla importerów.

Analityk twierdzi, że kluczem do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Chin są trzy elementy. Pierwszy to maksymalne zwiększenie krajowego wydobycia surowców. Jun podaje za przykład rewolucje łupkową w Stanach Zjednoczonych, które z kraju importera, stały się państwem eksporterem.

Drugim etapem jest znaczne zwiększenie zdolności magazynowych. Ekspert ponownie wskazał przykład USA, które posiadają największe zdolności magazynowe na świecie. Daje im to możliwość krótkotrwałego wytrzymania bez dostępu do surowców, a także pozwala w pewien sposób regulować rynek. Np. poprzez skup surowca z rynku bądź wypuszczenie go na rynek.

Trzecim elementem jest zwiększenie zdolności transportowych i zabezpieczenia szlaków żeglugowych. Według Juna, należy zbudować odpowiednią flotę statków, służących do transportu surowców oraz zabezpieczenia rejsów. Analityk nie mówi tego wprost, ale jest to sygnał, że należy zwiększyć zdolności chińskiej marynarki wojennej, która będzie chronić szlaki handlowe, strategicznie ważne dla chińskiego interesu.

CGTN/Mariusz Marszałkowski

Jakóbowski: Chinom grozi ucieczka produkcji przez koronawirusa (ROZMOWA)