Chiny mogą znacznie zmniejszyć zakupy gazu z Rosji

29 października 2020, 11:45 Alert

Według wyliczeń PetroChina obniżenie zapotrzebowania na gaz z Rosji może sięgnąć od 5 d0 8 mld m sześc. rocznie. Pomimo zwiększonego zapotrzebowania gospodarki chińskiej, większość gazu ma pochodzić z własnego wydobycia. Najbardziej ucierpi na tym rosyjski sektor LNG. 

Siła Syberii 1 i 2. Grafika: BiznesAlert.pl
Siła Syberii 1 i 2. Grafika: BiznesAlert.pl

Prognozy chińskie

Z raportu PetroChina wynika, że do 2035 roku zużycie gazu w Chinach wzrośnie do 620 mld m sześc. rocznie (z dzisiejszych ponad 300 mld m sześc.). Dla porównania, zużycie w Polsce w 2030 roku ma oscylować pomiędzy 25-30 mld m sześc. rocznie. Razem ze wzrostem konsumpcji, rosnąć ma krajowe wydobycie gazu, które dziś sięga około 120-130 mld m sześc. W 2035 roku ma wynosić 520 mld m sześc.

Taka sytuacja rysuje pesymistyczne scenariusze dla rosyjskich firm, zarówno Navateku, który dostarcza do Chin LNG, jak i Gazprom, który realizuje dostawy przez Siłę Syberii. W planach jest również budowa gazociągu Siła Syberii 2. Jednak nie wiadomo, czy ta magistrala w ogóle będzie Chinom potrzebna. Rozpoczęta wiosną 2019 roku budowa terminala LNG w prowincji Szantung (która pokrywa obszar zapotrzebowania Chin Północno-Zachodnich), który zapewni 26 mld m sześc. gazu rocznie, może spowodować, że nie będzie większego zapotrzebowania na gaz od Gazpromu.

Strategia rosyjskiego eksportu LNG opiera się w głównej mierze na wzroście popytu na gaz ze strony Chin. Jeżeli plany Chińczyków się powiodą, budowane rosyjskie terminale LNG na północy Rosji będą zmuszone pracować na mniejszych obrotach i to przyniesie straty finansowe.

PetroChina/Mariusz Marszałkowski

Assenova: Rosjanie eksportują do Europy gaz, ale i korupcję (ROZMOWA)