Chiny wkraczają do poszukiwań surowców w Kazachstanie

21 sierpnia 2015, 06:45 Alert

(Prime/Piotr Stępiński/Teresa Wójcik)

Jak poinformowała 20 sierpnia agencja Prime powołując się na oświadczenie Łukoila rosyjska spółka za  1,087 mld dolarów sprzedała chińskiemu Sinopecowi 50 procent udziałów w spółce Caspian Investements Resources Ltd., która prowadzi wydobycie ze złóż w Kazachstanie.

Jak przypomina Łukoil konieczne pozwolenia zostały wydane przez kazachskie organy państwowe pod koniec lipca.

Wraz z nabycie od Rosjan udziałów Sinopec stał się jedynym właścicielem spółki Caspian Investments Resources. Jeszcze w 2010 roku Chińczycy kupili 50 procent akcji od indyjskiego miliardera Lakshima Mittala.

Caspian Investments Resources Ltd. uczestniczy w eksploatacji pięciu złóż węglowodorów w Kazachstanie – Alibekmola i Kożosaj w obwodzie aktiubińskim; Karakuduk, Sewernyje Buzaczi i Arman w obwodzie mangistauskim

W grudniu 2005 roku Łukoil dołączył do projektu mającego na celu wydobyciu ze wspomnianych złóż. W 2006 roku Rosjanie wydobyli z nich ponad 13 mln ton ropy i ponad 300 mln m3 gazu.

Na chwile obecną Łukoil nadal uczestniczy w projektach naftowo-gazowych w Kazachstanie w złożach Tengiz, Karaczaganak oraz Kumkoł. Ponadto rosyjska spółka jest członkiem Konsorcjum Rurociągów Kaspijskich.

Umowa zawarta została po trwających ponad rok negocjacjach. Cenę strony ustaliły w kwietniu 2014 r. na poziomie poniżej 1.2 mld dol.

Łukoil ma duże szczęście, że udała się ta transakcja z chińskim koncernem w czasie, gdy gospodarka tego państwa weszła w okres długotrwałych trudności – ocenił Maxim Moszkow, analityk rynku energii w UBS Group AG w Moskwie.

Państwowy chiński koncern Sinopec, podpisał wstępne porozumienie z Łukoil, na polecenie rządu w Pekinie, aby zrealizować program dywersyfikacji aktywów energetycznych za granicą. Rząd chiński wówczas postanowił sprostać rosnącemu krajowemu zapotrzebowaniu na energię. Wówczas jeszcze Chiny imponowały wzrostem gospodarczym, który wydawał się wyjątkowo stabilny. Jednak negocjacje Sinopec i Łukoil w lutym b.r. zostały przerwane. Strona rosyjska oskarżyła chińskiego partnera o naruszanie zasad negocjacji i domagała się odszkodowania. Spór miał zostać rozstrzygnięty w arbitrażu, jednak strony wycofały się ze sporu w czerwcu b.r.  

Sinopec za pośrednictwem spółki zależnej już posiada szereg aktywów wydobywczych w Kazachstanie, m.in. udziały w polach naftowych szacowanych na 200 mln baryłek oraz w polach gazowych o potwierdzonych bogatych złożach.