Chorwaci synchronizują rezerwacje mocy terminala LNG z połączeniem na Węgry

25 czerwca 2018, 16:45 Alert

LNG Hrvatska, spółka celowa odpowiedzialna budowę terminalu LNG na chorwackiej wyspie Krk, rozpisała drugą rundę rezerwacji przepustowości obiektu (tzw. Procedurę Open Season). Równocześnie rozpisany jest przetarg na rezerwację przepustowości połączenia gazowego między Chorwacją a Węgrami, które mogą być zainteresowane importem gazu.

Gazowiec Clean Ocean, fot. Dynagas Ltd.

W czerwcu chorwacki parlament uchwalił specustawę zezwalającą i mającą ułatwić budowę pływającego terminalu LNG, torując w ten sposób drogę do drugiej rundy licytacji. Druga runda została przełożona z 23 kwietnia na 22 czerwca (z ostatecznym terminem składania wniosków na dzień 3 sierpnia 2018 roku). Spółka tłumaczyła, że runda została przełożona z powodu zaistniałych okoliczności rynkowych. W tym samym czasie chorwacki operator sieci przesyłowej Plinacro podał, że równocześnie trwa procedura przepustowości systemu przesyłowego razem z węgierskim odpowiednikiem FGSZ.

Otwarte procedury mają pozwolić oferentom zabezpieczyć przepustowość w punkcie wejścia do systemu przesyłowego (Omišalj, miejscowiść, gdzie ma zacumować pływający terminal LNG). Pozwolą również na bezpieczeństwo w punkcie Drávaszerdahely, będący miejscem połączenia Chorwacji z Węgrami.

LNG na wyspie Krk

Pod koniec stycznia bieżącego roku, państwa członkowskie UE zatwierdziły propozycję Komisji dotyczącą zainwestowania 873 milionów euro w kluczowe projekty europejskiej infrastruktury energetycznej. Środki otrzyma także chorwacki terminal. W ramach pierwszej fazy rozwoju obiektu oraz gazociągów przesyłowych projekt uzyskał 16,4 mln euro wsparcia. Przepustowość pływającej jednostki ma wynieść ok. 2,6 mld m sześc. rocznie. Kolejna faza projektu ma dotyczyć budowy lądowego obiektu o mocy do 7 mld m sześc. gazu rocznie. Koszt samej konstrukcji wyceniany jest na 101,4 mln euro, zaś cała inwestycja łącznie z gazociągami oraz tłoczniami gazu ma zamknąć się w kwocie 363 mln euro.

LNG World News/Bartłomiej Sawicki 

Sawicki: Rosyjski koń trojański nad Adriatykiem nie zagraża Polsce (ANALIZA)