Ćwiek-Karpowicz: Gazoporty Polski i Chorwacji pomogą rozwinąć rynek w regionie (ROZMOWA)

1 lutego 2016, 07:30 Energetyka

O tym jak współpraca energetyczna Polski i Chorwacji wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne i rozwój rynku w regionie rozmawiamy z kierownikiem Biura Badań i Analiz Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Jarosławem Ćwiek-Karpowiczem.

BiznesAlert.pl: Prowadził Pan publiczne spotkanie prezydent Chorwacji, pani Kolindy Grabar-Kitarović w PISM. Był to ostatni punkt programu jej oficjalnej wizyty w Polsce. W wystąpieniu „Rola Chorwacji w umacnianiu stabilności Środkowej Europy w niespokojnym świecie” prezydent Chorwacji mówiła m.in. o inicjatywie Adriatyk-Bałtyk- Morze Czarne, w skrócie „inicjatywa ABC”. Czy jest to krok zmierzający do integracji całego regionu Europy Środkowej i Południowo Wschodnie?

Jarosław Ćwiek-Karpowicz: Zarówno chorwacka inicjatywa ABC jak i lansowana przez polskiego prezydenta koncepcja Międzymorza dotyczą w gruncie rzeczy tego samego regionu. Chodzi o zacieśnienie współpracy politycznej i gospodarczej państw środkowoeuropejskich, które po upadku żelaznej kurtyny w 1989 r. wybrały kierunek integracji europejskiej i transatlantyckiej, ale ze względu na długie funkcjonowanie narzuconego im przez ZSRR systemu komunistycznego, wciąż odstają od reszty Europy pod względem poziomu życia i rozwoju gospodarczego. W rezultacie region ten usytuowany na szlaku współpracy gospodarczej Wschód-Zachód,  otworzyłby się na nowe możliwości powstałe na kierunku Północ-Południe. A do tego potrzebny jest rozwój odpowiedniej infrastruktury, przede wszystkim drogowej, kolejowej i energetycznej.

– Ta integracja ma swój bardzo ważny wymiar: bezpieczeństwo energetyczne. Kraje całego regionu są zagrożone uzależnieniem dostaw gazu z Rosji . Jakie znaczenie mogą mieć w tej sytuacji, sytuacji wyzwania geopolitycznego, terminale LNG w polskim Świnoujściu i na chorwackiej wyspie Krk?

–  Polska i Chorwacja mają kluczowe znaczenie dla zacieśniania współpracy środkowoeuropejskiej ze względu na dostęp do Morza Bałtyckiego i Adriatyckiego. Otwiera to nowe możliwości pozyskiwania surowców energetycznych dla regionu wciąż zdominowanego przez jednego dostawcę ze Wschodu. Otwarcie gazoportu w Świnoujściu oraz wybudowanie terminala LNG  na wyspie Krk dałoby szansę pozyskiwania gazu skroplonego z wielu perspektywicznych obszarów, przede wszystkim Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, ale także Norwegii, USA czy Kanady. Pani prezydent w czasie swojej wizyty w PISM przyznała jednak, że budowa chorwackiego gazoportu jest poważnie opóźniona i rozważana jest opcja wynajmu „pływającego” terminala LNG, podobnie jak zrobiła to Litwa. Stąd też potrzebna jest bliska współpraca i wymiana doświadczeń między naszymi firmami, aby inwestycja  na wyspie Krk została jak najszybciej zrealizowana.

– Od dawna wiadomo, że te dwa terminale, po wertykalnej linii będą tworzyć Korytarz Północ- Południe. Jakie może mieć znaczenie ten Korytarz dla naszego regionu Europy?

-. Po uruchomieniu obu terminali, jak również dokończeniu budowy brakujących interkonektorów region środkowoeuropejski, z roczną konsumpcją około 50 mld metrów sześciennych gazu stanie się atrakcyjnym rynkiem dla wielu dostawców. Choć nadal ustępować będziemy największym odbiorcom gazu w Unii Europejskiej, takim jak Niemcy, Wielka Brytania czy Włochy, to jednak naszą przewagą jest znaczny potencjał wzrostu związany z koniecznością powolnego zastępowania węgla innymi źródłami energii, między innymi gazem. Można także zakładać, że dobrze funkcjonujący Korytarz Północ-Południe posłuży także innym odbiorcom gazu w Europie, np. Ukrainie.

– Oba gazoporty będą ważnym czynnikiem integrującym kraje Północy i Południa tego regionu europejskiego. A może jednak będą dla siebie nawzajem konkurencyjne? Czy możliwe są wspólne zakupy LNG, np. ze Stanów Zjednoczonych?

–  Konkurencja jest nieodzownym elementem funkcjonowania każdego rynku, a zadaniem władz jest pilnowanie, aby nie dochodziło do wykorzystywania pozycji dominującej, jak ma to obecnie miejsce choćby w przypadku Gazpromu, wobec którego od kilku lat toczy się postępowanie antymonopolistyczne wszczęte przez Komisję Europejską. Niewątpliwie, zarówno terminalowi w Świnoujściu jak i w Krk przyjdzie funkcjonować w coraz bardziej konkurencyjnym środowisku, gdyż w ich bliskiej odległości już działają bądź zaczną działać podobne instalacje. Jednakże względem siebie chorwacka i polska inwestycja może odgrywać komplementarną rolę, np. rozwijając schemat transakcji krzyżowych (swapowych), co dałoby spore oszczędności po stronie kosztów przesyłania gazu do różnych miejsc w Europie Środkowej.

Rozmawiała Teresa Wójcik