Cyglicki: Albo zwrot energetyczny albo import węgla

17 stycznia 2014, 14:20 Energetyka

Dyrektor programowy Greenpeace Polska, Robert Cyglicki tłumaczy dlaczego Polska musi się zdecydować na zieloną rewolucję. W innym wypadku grożą jej wysokie ceny energii i zależność od importu węgla.

– W Polsce emitujemy około 950 kg CO2 na 1 MWh wyprodukowanej energii, podczas gdy średnia europejska to 400 kg. Różnica ta wynika nie tylko z samej struktury produkcji, ale także niskiej sprawności, z jaką przetwarzamy energię pierwotną zawartą w węglu – wskazuje aktywista. – Nic więc dziwnego, że to energetyka jest kością niezgody pomiędzy Polską a Brukselą. To także powód, dla którego wiele państw, od samego początku szczytu klimatycznego, nie wierzyło w dobre intencje polskiego rządu.

– Według szacunków byłego głównego geologa kraju, dr Michała Wilczyńskiego, już za kilkanaście lat większość spalanego w Polsce węgla będzie pochodzić z importu. Przesada? Jeszcze kilka lat temu Ministerstwo Gospodarki przewidywało, że import węgla kamiennego do Polsce wyniesie 5 mln ton, a w rzeczywistości wyniósł blisko 15 mln ton – pisze w tekście dla WysokieNapiecie.pl. – Jeżeli więc nie zaczniemy działać w kierunku zmiany struktury wytwarzania energii, to zatoczymy duże koło i zostaniemy skazani na garnuszek importowanego węgla.

Źródło: WysokieNapiecie.pl