Czerwiński: Ustawa o OZE w pierwszym kwartale 2015 roku

17 grudnia 2014, 08:24 Energetyka

Sejmowa komisja ds. energetyki przyjęła we wtorek sprawozdanie podkomisji o projekcie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Wiadomo, że do projektu w drugim czytaniu będą jeszcze zgłaszane merytoryczne poprawki, są też wnioski mniejszości – informuje Polska Agencja Prasowa. Komisja przekroczyła przy tym zaplanowany termin zakończenia prac. Dlaczego? Spytaliśmy szefa komisji, posła Andrzeja Czerwińskiego z Platformy Obywatelskiej.

Turbiny wiatrowe

– Dokument liczy 209 artykułów i wymagał wyjątkowo trudnej pracy. Regulował sektor, który dotychczas nie był poddany wymogom rynku energii, nie funkcjonował na ni,. Rozwój wykorzystania odnawialnych źródeł energii (OZE) w Polsce jest postrzegany głównie, jako działanie zmniejszające obciążenie środowiska oraz zwiększające bezpieczeństwo energetyczne kraju. Polska elektroenergetyka oparta jest w około 90 proc. na węglu, w związku z czym, zdywersyfikowanie źródeł wytwarzania energii elektrycznej oraz rozwój OZE są niezwykle istotne. Naszym zdaniem – powiedział przewodniczący komisji – rozwój energetyki odnawialnej powinien opierać się przede wszystkim na generacji rozproszonej, która jednocześnie przyczynia się do zmniejszenia strat związanych z przesyłem energii, a tym samym istotnie poprawia bezpieczeństwo energetyczne i redukuje emisję gazów cieplarnianych. Taką opcję przyjęliśmy w projekcie ustawy.

Według Czerwińskiego rozwój OZE nie może pociągać za sobą negatywnych skutków dla gospodarki. Powyższe oznacza, że powinien on następować w sposób zapewniający uwzględnienie nie tylko interesów przedsiębiorców działających w sektorze energetyki odnawialnej, ale także innych podmiotów, na których rozwój energetyki odnawialnej będzie miał wpływ, w szczególności odbiorców energii.

– Parlament był pod dużym ciśnieniem rozmaitych interesów i oczekiwań prezentowanych przez wiele środowisk. Także ogrom materiału wymagającego legislacyjnego opracowania wymagał jednak więcej czasu niż założyliśmy. Drugie czytanie może uda się przeprowadzić już w czasie tego posiedzenia Sejmu, a jeśli nie, to najpóźniej na pierwszym posiedzeniu w nowym roku. W każdym razie ustawa o OZE wejdzie w życie jeszcze w pierwszym kwartale 2015 r. Zapewni stabilizację prawa dla odnawialnych źródeł energii na 15 lat. Stworzy także możliwość dostosowania przyjętych w Polsce rozwiązań prawnych do standardów prawodawczych rynku energii odnawialnej obowiązujących w innych wiodących krajach UE. W projekcie ustawy przyjęliśmy, że systemy wsparcia OZE powinny być efektywne kosztowo i zorientowane na rynek. Przy ich wdrażanie to proces, który powinien następować stopniowo.

– Prawo ma zapewnić producentom energii ze źródeł odnawialnych uczestnictwo w rynku energii. – podkreślił poseł Czerwiński –  Projekt ustawy, wychodząc naprzeciw rekomendacjom Komisji Europejskiej (zawartym w dokumencie „European Commission guidance for the design of renewables support schemes” SWD (2013) 439), zaproponował nowy system wsparcia dla OZE oparty na mechanizmie aukcyjnym. Celem jest osiągnięcie nałożonych na Polskę zobowiązań w zakresie wytworzenia określonego wolumenu energii ze źródeł odnawialnych w sposób najbardziej efektywny kosztowo. Warto podkreślić, że zastąpienie certyfikatów przez aukcje przyniesie 7 mld oszczędności. Pierwsza aukcja jest planowana na pierwszy kwartał 2016 r. Szczegółowe informacje dotyczące ilości i wartości energii, która może być zakupiona w drodze aukcji, będą określone w drodze rozporządzenia wydanego przez Radę Ministrów oraz ministra właściwego do spraw gospodarki. Aukcje  będą przeprowadzane, co najmniej raz w roku. Informacje dotyczące aukcji ogłasza Prezes URE, który je także organizuje i przeprowadza.

– Tak się złożyło, że przygotowanie projektu ustawy o OZE niemal się zbiegło z zakończeniem szczytu ONZ w sprawie klimatu w Limie. – zauważył nasz rozmówca – Ogólnie rzecz biorąc dokument przyjęty przez państwa uczestniczące w szczycie nakazuje nam w skali globalnej pracę nad bezpieczeństwem energetycznym i klimatycznym do 2050 roku. Wyznaczył więc także nam w Polsce, a zwłaszcza rządowi i parlamentowi najważniejsze zadania do realizacji w nadchodzących latach. Nasze dotychczasowe doświadczenia, czyli dobry efekt redukcji emisji przy utrzymaniu wzrostu gospodarczego dowodzą, że wybraliśmy skuteczne oprzyrządowanie prawne dla polityki energetyczno-klimatycznej. To nasze oprzyrządowanie przyjęło za podstawę konkurencję i rynek. Okazało się optymalne także dla ochrony klimatu.