Dania i Wielka Brytania w progu obozu przeciwników Nord Stream 2

27 marca 2018, 07:15 Alert

Rozwój wypadków w Danii i Wielkiej Brytanii będzie miał w nadchodzących tygodniach istotne znaczenie dla losu projektu Nord Stream 2 krytykowanego w Polsce oraz szeregu innych krajów Unii Europejskiej.

Nord Stream i jego niemiecka odnoga, OPAL. Grafika: BiznesAlert.pl
Nord Stream i jego niemiecka odnoga, OPAL. Grafika: BiznesAlert.pl

Czy Dania zablokuje odcinek Nord Stream 2?

Dania przyjęła prawo, które pozwala jej na ocenę zgodności projektu z jej polityką zagraniczną i bezpieczeństwem. Jeżeli nie wyrazi zgody, Nord Stream 2 będzie musiał ominąć wody duńskie, co teoretycznie opóźni projekt. Spółka odpowiedzialna za projekt przyznaje tylko, że w związku z opóźnieniem wzrosłyby koszty. – Spółka Nord Stream 2 traktuje to, jako realne zagrożenie – mówi źródło w Reutersie.

Reuters pisze o intensywnym lobbingu rosyjskim przeciwko takiemu rozstrzygnięciu. Do sprzeciwu Kopenhagę zachęcają USA. Sandra Oudkirk, zastępca sekretarza stanu ds. dyplomacji energetycznej odwiedziła stolicę Danii, jako pierwszą w Europie.  Według agencji decyzja ma zapaść wiosną, ale nie ma konkretnego terminu. Duńczycy obawiają się negatywnego wpływu projektu na ich bezpieczeństwo. – Tu nie chodzi o gaz. To jedna z najważniejszych decyzji w polityce zagranicznej Danii od czasów Zimnej Wojny – powiedział analityk z Duńskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Hans Mouritzen.

Reuters przypomina, że opóźnienie Nord Stream 2 osłabiłoby pozycję negocjacyjną Gazpromu w rozmowach z Ukrainą, z którą ma podpisaną umowę tranzytową do końca 2019 roku, kiedy także miałaby zakończyć się budowa nowej magistrali. W razie opóźnienia potrzebne będzie podpisanie kolejnej. Reuters pozyskał informacje o wahaniu duńskiej administracji, która obawia się tak doniosłej decyzji. Do działania przekonuje rosnące napięcie w relacjach z Rosją, która otruła obywateli Wielkiej Brytanii. W skoordynowanej odpowiedzi na tzw. sprawę Skripala dyplomacje krajów unijnych wydaliły część dyplomatów rosyjskich. Dania wyrzuciła dwóch.

Czy Wielka Brytania będzie przeciwko Nord Stream 2?

Według brytyjskiej premier Theresy May temat Nord Stream 2 może pojawić się na posiedzeniu Rady Europejskiej zaplanowanym na czerwiec. Została zapytana przez przedstawicieli parlamentu brytyjskiego o to, czy przekonywała Niemców do zmiany nastawienia względem tego spornego projektu. May przyznała, że prosiła ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej o „przyjrzenie się sprawom, które mogłyby zostać omówione w czerwcu”. Oznacza to, że Wielka Brytania może oficjalnie opowiedzieć się przeciwko Nord Stream 2. Byłoby to nowe wsparcie dla obozu jego przeciwników.

Spór o Nord Stream 2 z Niemcami

Kluczowa będzie jednak postawa bezpośredniego sąsiada Polski. Niemcy uznają Nord Stream 2 za przedsięwzięcie czysto ekonomiczne. Gazociąg z Rosji do Niemiec o przepustowości 55 mld m sześć. rocznie miałby zapewnić europejskim konsumentom więcej gazu po atrakcyjnej cenie. Krytycy przypominają jednak, że projekt stwarza zagrożenie polityczne, bo dzieli kraje europejskie i podważa wspólną politykę energetyczną UE. To także zagrożenie prawne, bo może działać ponad prawem europejskim. Nord Stream 2 może również zagrozić rozwojowi rynku, obniżając rentowność alternatywnych projektów, w które UE inwestowała w celu dywersyfikacji źródeł dostaw. Część krajów obawia się zagrożenia dla bezpieczeństwa z tytułu ułożenia tej infrastruktury na Morzu Bałtyckim, na którym dochodzi do incydentów z udziałem floty rosyjskiej.

Reuters/TASS/Wojciech Jakóbik