DGP: Według NIK są nieprawidłowości przy zbieraniu obowiązkowych zapasów ropy

13 lutego 2017, 08:00 Alert

Jak czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, w okresie od 4 maja do 12 sierpnia ubiegłego roku NIK przeprowadził kontrolę działania organów administracji rządowej i przedsiębiorstw odpowiadających za utrzymywania obowiązkowych zapasów ropy naftowej i produktów naftowych. Gazeta dotarła do wyników tej kontroli.

Według raportu pokontrolnego, do którego dotarł DGP, Orlen i PERN nie dokonywały uzgodnień dotyczących sposobu korzystania z systemów przesyłowych paliw oraz nie opracowały procedur na wypadek sytuacji kryzysowej na rynku paliw. Spółki nie uzgodniły również sposobu połączenia magazynu ropy naftowej i paliw kopalni Góra, zarządzanego przez IKS Solino z drugą nitką zachodniego rurociągu Przyjaźń.

Gazeta zwraca jednak uwagę, że po zakończeniu kontroli NIK procedury zostały już uzgodnione.

NIK zarzucił również brak odpowiedniej współpracy między spółkami Ciech i IKS Solino, co miało uniemożliwić zakończenie w odpowiednim terminie prac inwestycyjnych zapewniających opróżnianie magazynów ropy i paliw zarządzanych przez Solino zgodnie z parametrami, które będą obowiązywały od początku przyszłego roku – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

Według gazety w tym przypadku Orlen i PERN odpierają te zarzuty. PERN wyjaśnia, że zrealizuje inwestycje na własnej infrastrukturze przesyłowej. Dodaje też, że system w zakresie technicznym jest już w pełni gotowy do tłoczenia całości zapasów obowiązkowych zgromadzonych z IKS Solino również po wejściu w życie wymogów ustawowych obowiązujących od początku przyszłego roku. Z kolei Orlen dodaje, że w pozostałych elementach współpracy z PERN obydwie spółki zmierzają do wypracowania finalnych rozwiązań. Również Ciech nie zgadza się z zarzutami NIK. Według Mirosława Kuka, rzecznika prasowego spółki, zarzuty kontrolerów nie odnoszą się bezpośrednio do firmy, a Ciech wyraża gotowość do udostępnienia swojego terenu pod budowę rurociągu, ale na wcześniej uzgodnionych warunkach.

Z kontroli NIK wynika, że obecna pojemność magazynów znacznie przekracza wielkość zapasów interwencyjnych odpowiadającą 90-dniowemu średniemu dziennemu przywozowi ropy naftowej i produktów naftowych – informuje DGP.

Z danych Agencji Rezerw Materiałowych wynika natomiast, że na koniec maja 2016 r. zapasy interwencyjne zajmowały 46 proc. pojemności magazynowej przeznaczonej dla produktów naftowych i 61 proc. pojemności przeznaczonej dla ropy naftowej – podaje gazeta.

Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.PL