DGP: Branża wiatrowa będzie się sądzić z Polską o setki milionów dolarów odszkodowania

4 stycznia 2018, 07:45 Alert

Jak czytamy w „Gazecie Prawnej”, kilkunastu zagranicznych inwestorów z branży energetyki wiatrowej powiadomiło polski rząd, że będzie dochodzić wielomilionowych odszkodowań przed międzynarodowym trybunałem arbitrażowym.

wiatrak oze energetyka
Fot. BiznesAlert

– Z informacji posiadanych przez Prokuratorię Generalną RP wynika, że złożonych zostało około 13 notyfikacji sporu przez zagranicznych inwestorów w związku z wejściem w życie ustawy o inwestycjach z branży elektrowni wiatrowych – powiedziała cytowana przez „Gazetę Prawną” rzecznik prasowy prokuratorii mec. Sylwia Hajnrych.

Gazeta zwraca uwagę, że firmy, które poniosły straty na skutek niekorzystnej dla nich tzw. ustawy odległościowej z 2016 r., wykonały pierwszy formalny krok w kierunku wszczęcia postępowań arbitrażowych.

Z informacji „Gazety Prawnej” wynika, że przynajmniej kilka firm przesłało już Ministerstwu Energii wezwania na arbitraż. Z kolei skierowanie sprawy do arbitrażu zapowiedzieli już m.in. inwestorzy amerykańscy, izraelscy, cypryjscy, niemieccy i duńscy. Wśród firm, które zamierzają wystąpić na drogę międzynarodowego arbitrażu są m.in. Windflower, Sunflower, Vortex i Wind Space. Według gazety podstawą prawną do wnoszenia pozwów mogą być Traktat Karty Energetycznej albo dwustronne umowy o wspieraniu inwestycji.

Eksperci szacują, że kwoty roszczeń w każdej ze spraw mogą wynieść po kilkaset milionów dolarów. Koszty realizacji i utrzymania inwestycji, które uwzględnia się przy kalkulowaniu żądań kompensacyjnych, powiększane są jeszcze o utracone przez firmy korzyści. – Zarzuty inwestorów – w znacznej mierze zagranicznych, lecz także polskich grup energetycznych – są często mocne, gdyż dotyczą dyskryminacyjnego traktowania energetyki wiatrowej względem innych technologii. W jego efekcie wiele firm musiało zakończyć projekty, ogłosić upadłość bądź są tego bliskie. W takich sytuacjach arbitrzy mogą uznać, że doszło do naruszenia umów międzynarodowych o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji – powiedział cytowany przez „Gazetę Prawną” dr Karol Lasocki, partner w kancelarii K&L Gates, specjalista od prawa energetycznego i ochrony środowiska.

Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.pl